PKS Rybnik znów tnie kursy w powiecie wodzisławskim
Ekonomia przed pasażerami.
Blisko 30 połączeń wypadło z rozkładu jazdy PKS Rybnik dla powiatu wodzisławskiego. O pięć kursów mniej jest na linii Wodzisław – Katowice. Ubyło kursów z Wodzisławia do Jastrzębia przez Skrzyszów, Gorzyce, Łaziska. Mniej autobusów jeździ z Wodzisławia do Raciborza, Godowa, Chałupek, Boryni, Gogołowej, Bluszczowa. Część kursów została zawieszona do 31 sierpnia. Niektóre połączenia do Gliwic i Krakowa wypadły z rozkładu do 30 września. Pełny wykaz zawieszonych i zlikwidowanych połączeń zamieszczamy na portalu nowiny.pl
– Niestety musimy kierować się ekonomią, a nie potrzebami społeczności – mówi Jerzy Siwica, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Rybniku, tłumacząc powody zawieszenia połączeń. Ogólnie w wakacje spada liczba pasażerów, ale jak mówi szef przedsiębiorstwa, korzystających z komunikacji autobusowej ubywa systematycznie. – Prowadzimy analizę napełnienia autobusów. Na niektórych liniach było po kilku pasażerów. Niestety nie stać nas na utrzymanie tych połączeń – mówi prezes rybnickiego PKS.
Miesięczne do zwrotu
Jerzy Siwica zapewnia, że zwrot pieniędzy dostaną posiadacze biletów miesięcznych zamierzający korzystać z kursów, które wypadły z nowego rozkładu. Osoby te powinny skontaktować się z PKS Rybnik jak najszybciej. Według prezesa zainteresowanych będzie raptem kilka osób, bo niewiele ludzi kupuje bilety okresowe.
Wycinanie postępuje
To już kolejne zmniejszenie liczby połączeń w tym roku w powiecie wodzisławskim.1 lutego wypadły wieczorne kursy na liniach Wodzisław – Rogów przez Czyżowice, Wodzisław – Chałupki przez Gorzyce, Wodzisław – Gogołową przez Połomię i Wodzisław – Rybnik. W marcu wypadło jedno połączenie Wodzisław – Gliwice. Spora korekta rozkładu nastąpiła 4 maja. Wypadły połączenia na liniach Rybnik – Rydułtowy oraz z Wodzisławia do Godowa, Jastrzębia, Szotkowic, Gołkowic, Chałupek, Raciborza, Bukowa, Bluszczowa, Rybnika, Uchylska, Czyżowic. Powód za każdym razem ten sam – niskie wpływy i znikoma frekwencja.
Branża w tarapatach
Prezes rybnickiego PKS przyznaje, że ogólnie branża komunikacji zbiorowej przeżywa problemy. Daje przykład Międzygminnego Związku Komunikacyjnego z siedzibą w Jastrzębiu. – Gminy, które są członkami dopłacają do połączeń, a mimo to MZK też ogranicza rozkład. Do nas nie dopłaca nikt. Gminy nie są zainteresowane dotowaniem naszych połączeń – mówi prezes Siwica.
Tomasz Raudner