Jan Woś z Odrą jeszcze przez kolejny rok
Legenda klubu przedłużyła kontrakt.
W trzecim rozegranym sparingu, przed startującą za niespełna 4 tygodnie ligą Odra Wodzisław przegrała z II-ligową Resovią Rzeszów 0:1.
W spotkaniu wystąpił m.in. Błażej Radler, znany z występów w ekstraklasie w barwach Górnika Zabrze. Na murawie pojawił się również Koba Szalamberidze, Gruzin sprowadzony do Wodzisławia zimą tego roku. Zawodnik dostał co prawda wolną rękę w szukaniu klubu, ale jeśli go nie znajdzie, to wówczas będzie występował w Wodzisławiu. – Tyle, że będziemy musieli renegocjować jego kontrakt – wyjaśnia Dariusz Kozielski, prezes Odry. Podobnie sprawa ma się z Danielem Bueno. Jego również Odra chciałaby sprzedać i zarobić, ale jeśli się nie uda Bueno będzie występował dalej w Wodzisławiu. Natomiast pewne jest, że w nowym sezonie kibice zobaczą w koszulce Odry Jana Wosia. Doświadczony pomocnik, który zastanawiał się nad zakończeniem piłkarskiej kariery podpisał roczny kontrakt. Nie jest natomiast jasne jak potoczą się losy innych zawodników, którzy obecnie są testowani przez klub. – Mam na celowniku ciekawych piłkarzy, z którymi można by podpisać kontrakty, ale na razie nie muszę się wstrzymać, żeby przedstawiciele czeskiego akcjonariusza nie zarzucili mi, że podpisuję kontrakty nie mając na nie pokrycia. Najpierw musimy dojść do porozumienia i w ten sposób zapewnić środki na działalność klubu – wyjaśnia prezes Kozielski.
(art)