Było 12 chętnych, został tylko Wodzisław
Koszt projektu to nieco ponad 5 mln zł. Miasto musi wyłożyć ok. 770 tys. Pozostała część to dotacja Unii Europejskiej. Choć wydatki są proporcjonalnie niewielkie, to inne gminy z propozycji nie skorzystały. Projekt trwa 4 lata, a kolejne 5 lat gminy muszą go realizować już na własny koszt. To zniechęciło większość. Zrezygnowało 11 gmin subregionu, w tym 5 z powiatu wodzisławskiego: Gorzyce, Rydułtowy, Marklowice, Godów i Lubomia.
Mówienie o dotacji jest przedwczesne
W ubiegłym tygodniu pojawiła się informacja, że wniosek Wodzisławia na etapie wstępnym został oceniony pozytywnie. Jest więc szansa na otrzymanie dofinansowania. – Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji, więc mówienie o otrzymaniu dotacji jest przedwczesne – twierdzi Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia. – Musimy pewne rzeczy uszczegółowić i czekać na dalsze rozstrzygnięcia. W moim przekonaniu odstąpienie od projektu przez pozostałe gminy nie jest plusem. Wręcz przeciwnie. Większą szansę na dofinansowanie mają projekty realizowane przez kilka samorządów – dodaje prezydent Kieca.
Ponad 80 komputerów
WIMAX to pasmo działające bez zakłóceń. Dostarczone ma być do jednego miejsca w mieście i stąd rozprowadzane do każdej dzielnicy. W szkołach, świetlicach, remizach strażackich, bibliotekach i placówkach opiekuńczo–wychowawczych pojawiłyby się komputery. Do rozdysponowania byłoby 60 laptopów i 24 zestawy stacjonarne, które trafią także do podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Na bazie szerokopasmowego internetu miasto miałoby znacznie większe możliwości rozbudowy miejskiego monitoringu. Mogłoby także połączyć miejskie jednostki siecią bezprzewodowej telefonii internetowej.
(raj)