W finałowym turnieju rywale okazali się za silni
Już losowanie było dla wodzisławianek mało szczęśliwe. Jako, że do finałowego turnieju awansowało aż 7 ekip, konieczny był ich podział na 2 grupy. Zorza trafiła do 4–zespołowej grupy, w której czekały na nią mocne drużyny MKS–u Dąbrowa Górnicza, UKS GS Krzanowice oraz nieco słabszy Sokół Katowice.
W pierwszym dniu turnieju, we wtorek, 22 lutego Zorza zmierzyła się z Dąbrową Górniczą i przegrała dość wyraźnie 3:0 (25:17, 25:23, 25:18). Dzień później sytuacja Zorzy uległa poprawie, bo wodzisławianki dość łatwo pokonały UKS Sokoła Katowice 3:0 (25:17, 25:22, 25:16). Niestety w ostatnim meczu grupowym złudzeń drużynę Zorzy pozbawiła ekipa z Krzanowic, rozbijając w trzech krótkich setach zespół z Wodzisławia 3:0 (25:17, 25:16, 25:11).
Tym samym kadetki zajęły 3 miejsce w grupie i wywalczyły prawo gry o 5 miejsce Mistrzostw Śląska. Z tego prawa jednak nie skorzystały. – W związku z tym, że już we wtorek 1 marca rozpoczynamy turniej o awans do II ligi, zarząd klubu podjął decyzję o odstąpieniu z meczu o 5 miejsce. Była to bardzo trudna decyzja, lecz terminarz rozgrywek dla naszej ekipy jest w tym sezonie wyjątkowo niekorzystny, kilkakrotnie już musieliśmy w ciągu tygodnia rozegrać cztery a nawet pięć spotkań. Dodatkowy dzień odpoczynku może być bezcenny w kontekście walki o awans do II ligi – podkreśla Dariusz Firut, prezes Zorzy. Wynika to z tego, że większość drużyny seniorskiej tworzą młode zawodniczki, występujące również w drużynie kadetek.
Tytuł Mistrzyń Śląska wywalczyły kadetki GS UKS Krzanowice, pokonując w finale BKS Aluprof Bielsko Biała 3:0 (25:16, 25:19, 26:24). Zorza zaś ostatecznie zajęła 6 miejsce.
(art)