Nie chcą spółki wodnej
WODZISŁAW
W lutym władze miasta przeprowadziły ankietę dotyczącą powołania spółki wodnej. Miałaby ona się zająć utrzymaniem rowów melioracyjnych należących do prywatnych właścicieli. W zamian na rzecz spółki mieliby oni miesięcznie wpłacać określone kwoty. Rozdysponowano 5000 ankiet. Do urzędu miasta wróciło 186 wypełnionych ankiet, z czego 179 można było uznać za wypełnione poprawnie. 65 mieszkańców wyraziło chęć współtworzenia spółki wodnej, przeciwnych było 111 wodzisławian. Największe zainteresowanie tematem było w dzielnicy Stare Miasto (57 ankiet) i w Jedłowniku (47 ankiet), najmniejsze na Nowym Mieście (żadnej ankiety), w dzielnicy XXX–lecia – Piastów – Dąbrówki (2 ankiety) i w Kokoszycach (3 ankiety). Prezydent zamierza wrócić do tematu i ponowić rozmowy na ten temat. – Chciałbym znać zdanie większej liczby mieszkańców i wiedzieć, ile ludzie są w stanie płacić miesięcznie na utrzymanie rowów – wyjaśnia Mieczysław Kieca.
(raj)