Dlaczego prasa jest szybsza?
PSZÓW. Jak to się stało, że o tak bulwersującej sprawie jaką jest kara finansowa nałożona na zakład komunalny dowiedziano się z prasy?
Pytanie te zadawali radni burmistrzowi na sesji 27 kwietnia. Chcieli wiedzieć, dlaczego nie poinformowano ich wcześniej o sprawie i jak to się stało, że nikt dotąd nie poniósł konsekwencji. Rzecz dotyczy dwóch kar o łącznej wysokości ponad 17 tys. zł, nałożonych na Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Pszowie przez wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska w Katowicach. Inspektor wymierzył karę za spuszczanie przez oczyszczalnię ścieków o przekroczonych dopuszczalnych stężeniach szkodliwych substancji. O sprawie napisaliśmy w „Nowinach Wodzisławskich” 19 kwietnia. Odpowiadając radnym Marek Hawel, burmistrz powtórzył właściwie swoją wypowiedź dla naszego tygodnika umieszczoną w tekście. Mówił, że zarządził kontrolę w zakładzie, która jednak została przerwana z powodu odejścia z pracy kontrolera Zbigniewa Seemanna. Burmistrz powiedział, że jest już nowy kontroler, który dokończy sprawdzanie zakładu. Wtedy będzie wiadomo, czy kary wynikły z czyjegoś niedopatrzenia, czy też wadliwa okazała się technologia. Tomasz Dzierżawa, zastępca burmistrza dodał, że nie ma obowiązku informowania radnych o rzeczy, która jest wewnętrzną sprawą zakładu.
(tora)