Zaproszenie na jubileusz włożyliśmy do trumny
MSZANA – Zmarła Maria Pawela, emerytowana nauczycielka i dyrygentka zespołu „Mszanianka”.
– Uczyła mnie fizyki i muzyki. Była bardzo wymagająca, ale też bardzo serdeczna i życzliwa ludziom – tak Zmarłą wspomina Dorota Pukowiec, dyrektor Zespołu Szkół w Mszanie. Pani Maria prowadziła także lekcje matematyki, i to, jak wspominają jej uczniowie, tak dobrze, że kalkulator w ogóle nie był im w życiu potrzebny.
Z zespołem od początku
Maria Pawela przez wiele lat kierowała mszańską podstawówką. Po przejściu na emeryturę zaangażowała się w działalność Zespołu Śpiewaczego „Mszanianka”. Była jego wieloletnią dyrygentką i kierowniczką. Zamiłowanie do muzyki odziedziczyła po mamie.
W pracę zespołu włączyła się od momentu jego powstania. Pod jej kierownictwem grupa brała udział w nagraniach audycji Radia Katowice. Nagrała też dwie kasety i płytę: „Przez ta naszo mszańsko wieś”. 11 maja tego roku, pani Maria, wraz z zespołem, miała świętować jubileusz 25. rocznicy jego istnienia. – Mieliśmy już wypisane zaproszenie dla pani Marii na to spotkanie – mówi Zygmunt Wolny, członek zespołu „Mszanianka”. Niestety, nie dożyła uroczystości. Zaproszenie włożyliśmy do trumny. Choć w taki, symboliczny sposób, będzie z nami podczas jubileuszu – dodaje.
Doradzała mimo choroby
Przez ostatni rok pani Maria chorowała, co nie pozwalało jej kierować „Mszanianką”. Jednak, nawet wtedy, była do dyspozycji swoich ukochanych śpiewaków, doradzając im np. w kwestii doboru repertuaru na dany występ. Maria Pawela zmarła 30 kwietnia. W tym roku skończyłaby 71 lat. Pochowana została na cmentarzu przy kościele Świętego Jerzego w Mszanie.
(abs)