Przyszli zbadać nerki, by nie było za późno
WODZISŁAW – Bezpłatne badania nerek cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem.
Mieszkańcy Wodzisławia i całego regionu zjawili się 14 maja w stacji dializ Fresenius Nephrocare. Przyszły 433 osoby. Badanie jest szybkie i dla większości bezbolesne. Polega na pobraniu krwi, której zbadanie w laboratorium da odpowiedź, czy funkcja wydalnicza nerek jest prawidłowa. – Wynik określa poziom kreatyniny, a na jego podstawie jesteśmy w stanie wyliczyć wskaźnik filtracji kłębuszkowej – mówi dr Adam Riemel, nefrolog i szef wodzisławskiej stacji dializ Fresenius Nephrocare, który pełnił dyżur podczas akcji. – Dziękujemy mieszkańcom za tak szeroki odzew na naszą kampanię. To ważne, że poświęcili część soboty na wizytę u nas i pobranie krwi. Ludzie często boją się badań, nie chcą dowiedzieć się o swojej chorobie, wolą żyć w nieświadomości. Dlatego nie wiedzieliśmy, czy odpowiedzą na nasze zaproszenie – dodaje dr Riemel.
Wyprzedzić chorobę
Odpowiedziało bardzo wielu. – Zachęciła mnie do badania moja dziewczyna Sylwia. Wspólnie zjawiliśmy się w Wodzisławiu. Uznaliśmy, że warto skorzystać z bezpłatnych badań i wiedzieć w jakim stanie są nasze nerki. Lepiej zrobić to już teraz. Potem może być za późno – mówi Paweł Jędras z Radlina. Podobnie uważa Ewa Kubala z Wodzisławia. Chce mieć pewność, że jej nerki dobrze pracują. – Kiedy byłam w ciąży trochę mi dokuczały. Wolałam więc przyjść i to sprawdzić. Tym bardziej, że zaliczam się do tzw. grupy ryzyka. Mój brat już w wieku 19 lat miał poważne problemy z nerkami. Siostra także choruje na nerki – wyjaśnia pani Ewa. Do badań pod kątem wykrywania chorób nerek przekonywał podczas akcji Dariusz Zając ze Stowarzyszenia Osób Dializowanych „Nephros”. Nie tylko odpowiadał na pytania zainteresowanych akcją, ale także wyjaśniał zagadnienia związane z transplantologią. – Tego typu badania są niezwykle pożyteczne. W wielu przypadkach pozwalają wykryć choroby nerek wcześniej, co może nawet uratować życie. Najważniejsze to nie zwlekać i wyprzedzić chorobę – uważa Dariusz Zając.
Sprawnie i bez komplikacji
Mimo iż chętnych na badania było znacznie więcej niż przewidywano, kolejek nie było. Każdy przychodził na wyznaczoną wcześniej godzinę. – Badania przebiegły bardzo sprawnie. Pacjenci wymieniali się co 5 minut. Nie było większych problemów i komplikacji – relacjonuje Lucyna Szymon, pielęgniarka oddziałowa. Ze względu na bardzo duże zainteresowanie zdecydowano o przeprowadzeniu drugiej akcji. Badania odbędą się 14 czerwca. Lista chętnych jest już zamknięta. Niewykluczone, że będą kolejne przedsięwzięcia. Jeśli tak się stanie, poinformujemy na naszych łamach.
4 miliony Polaków ma problemy z nerkami
Co najmniej 4 miliony Polaków (inne szacunki mówią o 4,5 mln) ma chore nerki. Większość z nich nie wie o swoich dolegliwościach. Choroba przebiega podstępnie i nie daje wyraźnych objawów. Najbardziej narażeni na zachorowanie są cukrzycy, cierpiący na nadciśnienie i osoby po 65 roku życia. Pacjenci trafiają do lekarzy najczęściej dopiero wtedy, gdy zatrucie organizmu jest tak duże, że wpływa na działanie innych organów. – Wciąż nierzadko choroba nerek stwierdzana jest w stadium, w którym jedyną formą leczenia jest dializoterapia, która odbywa się najczęściej 3 razy tygodniu po 4-5 godzin w stacji dializ. Późne rozpoznanie to nie tylko utrata możliwości wcześniejszego wyleczenia czy opóźnienia postępu choroby nerek, ale również znacznie większe ryzyko powikłań (szczególnie ze strony układu krążenia) oraz krótsze przeżycie w porównaniu z pacjentami przygotowanymi do leczenia nerkozastępczego w ramach specjalistycznej opieki nefrologicznej – mówi dr Dariusz Aksamit, prezes Sekcji Nefrologicznej Izby Gospodarczej Medycyna Polska „Nefron”, która organizuje akcję Nefrotest. Nefron zrzesza właścicieli publicznych i niepublicznych stacji dializ.
(red)
Jeśli chcesz zbadać swoje nerki
Chcesz sprawdzić jak pracują twoje nerki? Możesz to zrobić w każdej chwili. Wystarczy abyś zwrócił się do swojej przychodni o skierowanie lub wykonał samodzielnie na własny koszt badanie ogólne moczu i oznaczenie kreatyniny z e–GFR we krwi. Twój niepokój powinny wzbudzić wyniki:
• mocz – powyżej 10 leukocytów;
• mocz – powyżej 5 erytrocytów w polu widzenia;
• krew – stężenie kreatyniny powyżej 1,2 mg/dl;
• krew – GFR poniżej 60 ml/min.