Mydełka z kawałkami hałdy
RYDUŁTOWY – Do czego może się przydać hałda? Władze Rydułtów uznały, że kamień z hałdy Szarlota świetnie nada się jako dekoracja w mydełkach.
W miejscowej Mydlarni Lavea burmistrz zamówiła partię 500 sztuk, które będą głównym tegorocznym gadżetem miejskim. Gadżetem na pewno oryginalnym i ciekawym. Mydełka mają cytrynowy kolor, tak też pachną. Kawałki czerwonej skały są zatopione w środku. Każde mydełko jest dokładnie oklejone. – Wszystko wykonujemy ręcznie, więc robota była ciężka. Za to efekt jest bardzo udany – mówi Krystyna Duszyńska, właścicielka Mydlarni Lavea. – Co roku chcemy mieć coś związanego z naszą hałdą. Była książka „Urok Szarloty”, widokówki, konkurs na nazwę, teraz jest mydło – mówi Krzysztof Jędrośka, sekretarz miasta. Kamień dostarczyła kopalnia Rydułtowy-Anna. Zamówioną partię urzędnicy wykorzystają do celów promocyjnych miasta. Niewykluczone, że jeśli będą sygnały o zainteresowaniu, to miasto domówi partię mydełek, które będą sprzedawane za pośrednictwem Rydułtowskiego Centrum Kultury Feniks.
(tora)