Sprawa czipów już w sądzie
WODZISŁAW Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył uchwałę rady miejskiej dotyczącą obowiązkowego znakowania psów do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Zrobił to po naszym artykule z 12 kwietnia. Pisaliśmy o wątpliwościach prawnych jakie sprawie towarzyszą. Nie jest jasne, czy radni mogą zmusić mieszkańców do czipowania psów.
Kontrowersyjną uchwałę podjęto 29 kwietnia ubiegłego roku. Akcja czipowania ruszyła pięć miesięcy później. Do końca listopada 2010 r. była bezpłatna (teraz należy zapłacić weterynarzowi ok. 60 zł). Obecnie liczba oznakowanych psów wynosi 1738. Za uchylanie się od tego obowiązku grozi mandat. Nawet 500 zł. Strażnicy miejscy nałożyli do tej pory 5 mandatów, 11 wizyt na posesji zakończyło się upomnieniem. Kontrole wstrzymano po wspomnianym artykule. – Czekamy na ostateczne rozstrzygnięcia, które zapadną w sądzie. Nasi prawnicy będą bronić naszego stanowiska w sądzie – mówi Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia. Tadeusz Dragon, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska dodaje, że miasto na przesłanie do sądu dokumentów dotyczących sprawy ma czas do 1 czerwca. Sprawa może się ciągnąć kilka miesięcy.
(raj)