Banany i elfy szły w korowodzie
MARKLOWICE – XVI Dni Marklowic za nami.
W popołudniowy piątek – 3 czerwca, kto żyw wyruszył na ulice Marklowic, by zobaczyć barwny korowód przebierańców.
Właśnie takim przemarszem rozpoczęły się tegoroczne Dni Marklowic. Idące w korowodzie spod urzędu gminy na „Tropikalną Wyspę” dzieci i młodzież (którym przewodziła Gminna Orkiestra Dęta) wykazały się nie lada pomysłowością. Czego tu bowiem nie było. Szły banany, kiście winogron, truskawki, diabły, elfy i żołnierz w pełnym, bojowym rynsztunku.
Wszyscy zaprezentowali się na „Tropikalnej Wyspie”, gdzie klucz do dobrej zabawy przekazał im wójt Marklowic, Tadeusz Chrószcz. Od soboty do niedzieli zabawa odbywała się już na placu za urzędem gminy. Tam można było m.in. posłuchać zespołów muzycznych, a na „Festiwalu Śląskiego Kustu” upichcić grochówkę z Remigiuszem Rączką. Hodowcy drobnego inwentarza z dumą prezentowali gołębie, bażanty, pawie czy króliki. Dla najmłodszych były karuzele i zjeżdżalnie, dla nieco starszych pokaz szybkiej jazdy samochodem. Przy tylu atrakcjach można zgłodnieć, ale z tym też nie było problemu, bo obsługujący stoiska żywnościowe dwoili się i troili, by dogodzić gustom swoich klientów.
Anna Burda-Szostek