Żołnierskie groby w Łaziskach zostały ekshumowane
ŁAZISKA – W jednym grobie odnaleziono szczątki prawdopodobnie kilku żołnierzy niemieckich.
Ekshumacja grobów w Łaziskach odbyła się w piątek 10 czerwca. Na zlecenie Fundacji Pamięć z Warszawy, zajmującej się opieką nad grobami niemieckich żołnierzy, pracownicy firmy Varmex z Katowic odkopali dwa miejsca pochówku. W pierwszym, znajdującym się nieopodal budowanej autostrady przy ulicy Powstańców Śląskich nie odnaleziono szczątków. – Takie sytuacje się zdarzają. Nie we wszystkich grobach przeznaczonych do ekshumacji są jeszcze szczątki. Bywa też, że ich lokalizacja nie jest prawidłowa – podkreśla Adam Szulc, pracownik Varmexu.
Był wyjątkowo wysoki
Z kolei w grobie przy ulicy Wierzniowickiej udało się znaleźć szczątki najprawdopodobniej dwóch żołnierzy. Najpierw odkopano resztki dwóch butów. Następnie kilka kości piszczelowych i kości udowych. A także miednicę i wiele innych mniejszych kostek. – Ich wielkość wskazuje, że jeden z pochowanych żołnierzy był bardzo wysoki. Wyższy niż przeciętny człowiek – podkreśla pracownik wykonujący czynności ekshumacyjne. Wie co mówi. W ciągu pięciu lat takiej pracy wykopał setki szkieletów. Odnalezione kości traktuje z szacunkiem należnym ludzkim szczątkom.
Postarają się zidentyfikować szczątki
Wszystkie kości znalezione w grobie wkładane są do specjalnej wanienki. Inne, jak pozostałości dokumentów, elementy odzieży, portfele czy biżuteria trafiają do osobnego worka. Już po przewiezieniu do Katowic zajmie się nimi antropolog. – Na podstawie blaszanych nieśmiertelników, które często znajdujemy w grobach, ewentualnie grawerów na obrączkach czy zegarkach, dokumentów spróbuje ustalić tożsamość żołnierzy. Na podstawie kości ustali również prawdopodobny wiek, co również może pomóc w identyfikacji – wyjaśnia Adam Szulc.
Mogło być ich więcej
Jednym z zadań antropologa będzie również zbadanie kości tak, by nie zmieszane trafiły do trumienki. Na koniec już zbadane i opisane szczątki trafią na cmentarz żołnierzy wojennych w Siemianowicach Śląskich. Ilu żołnierzy z Łaziska trafi na tamtejsze miejsce pamięci będzie wiadomo dopiero za około trzy tygodnie. Wtedy dopiero antropolog określi szczegółowo czy kości znalezione w Łaziskach należą do dwóch czy też większej liczby żołnierzy.
(art)