Dołożą do radiowozu
RADLIN Miasto przekaże policji pieniądze na zakup radiowozu dla miejscowego komisariatu.
Rada miasta zdecydowała przekazać 50 procent ceny samochodu, jednak nie więcej niż 35 tys. zł. Stosowną uchwałę rada podjęła 28 czerwca na sesji. Nie obyło się bez wątpliwości – co znaczy połowa i 35 tys. zł. Zamieszanie wywołał Adam Grobelny, komendant komisariatu policji w Radlinie swoim pismem z prośbą o pieniądze. Napisał w nim, że szacunkowa wartość samochodu wynosi 35 tys. zł. Wychodziłoby więc na to, że miasto kupi policji auto, a nie wyłoży połowę kwoty. – Jeśli to pismo pójdzie w świat, to ktoś powie, że kupiliśmy policji radiowóz – mówi Henryk Rduch, radny. – Zapis nie jest precyzyjny. Komendant na spotkaniu mówił, że chodzi o dołożenie do połowy samochodu – wyjaśnia Barbara Magiera, burmistrz.
Kilku radnych miało jeszcze wątpliwości, co w sytuacji, kiedy samochód będzie kosztować np. 60 tys. zł czy 80 tys. zł. Barbara Magiera mówiła, że jeśli auto będzie tańsze, to miasto pokryje połowę ceny. Jeśli będzie cena wyższa, miasto przekaże maksymalnie 35 tys. zł. – Policja może kupić nawet radiowóz za 100 tys. zł. I tak nie przeznaczymy więcej niż 35 tys. zł – mówiła burmistrz. Policyjny przetarg na zakup auta ma być rozstrzygnięty w okolicach września.
(tora)