Na zabytkową basztę wydadzą 180 tysięcy
WODZISŁAW – Baszta na wodzisławskim Grodzisku będzie zabezpieczona przed dalszym zniszczeniem
Wojewódzki Konserwator Zabytków przekazał miastu 50 tys. zł na prace związane z zabezpieczeniem baszty po pożarze, jaki miał tutaj miejsce w 2004 r. Kolejne 130 tys. zł pochodzić będzie z budżetu miasta. Decyzja zapadła 30 czerwca na sesji rady miejskiej.
Przypomnijmy, że basztę wraz z przylegającym gruntem miasto przejęło dopiero w październiku ubiegłego roku. Wcześniej obiekt należał do skarbu państwa i nadleśnictwa. – Z chwilą przejęcia baszty robiliśmy wszystko, by budynek zachować od dalszych zniszczeń. Udało się pozyskać środki i możemy rozpocząć prace – mówi Mieczysław Kieca, prezydent miasta. – Zaplanowane środki nie wystarczą na doprowadzenie baszty do stanu sprzed pożaru, tak by mieszkańcy mogli z baszty korzystać. Myślę, że łącznie potrzeba co najmniej 500 tys. zł. Będziemy szukać funduszy na zewnątrz w konkursach ogłaszanych przez różnego rodzaju instytucje. Jest to proces długi, ponieważ mamy ambicję odbudować basztę według projektów zakładających stworzenie tutaj miejsca nie tylko o walorach historycznych, ale i turystycznych – dodaje prezydent Kieca.
(raj)