Archeolodzy natrafili na ludzkie szczątki
WODZISŁAW – Odkryto co najmniej cztery pochówki ludzkie, w tym grób dziecka. Jest także średniowieczna studnia i ceramika.
Już od ponad czterech tygodni trwają prace archeologiczne przy dawnym zespole pofranciszkańskim (sąd i kościół ewangelicki) przy ul. Minorytów w Wodzisławiu. Tegoroczne badania archeologiczne objęły teren dawnego klasztoru, co podyktowane jest osuszaniem obiektu oraz budową nowych miejsc parkingowych przy budynku sądu. Prowadzone prace objęły teren wewnętrznego dziedzińca (dawnego wirydarza), na którym odkryto co najmniej cztery pochówki ludzkie. Zachowały się one w bardzo złym stanie, a dodatkowo zostały naruszone i częściowo zniszczone późniejszymi wykopami. Jeden z nich był pochówkiem dziecka. Dopiero szczegółowe ekspertyzy antropologiczne będą w stanie ustalić wiek, płeć, kondycję biologiczną oraz ewentualną przyczynę śmierci pochowanych tu osób. Na chwilę obecną wydaje się, że pochówki te mogą być starsze niż obecne mury klasztoru, które wzniesiono najprawdopodobniej w XVII w.
Ceramika w studni
Na dziedzińcu odkryto także liczne zabytki w postaci ceramiki średniowiecznej i nowożytnej oraz kafli. Datować je można na XIV–XVIII w. Prace w tym miejscu będą jeszcze kontynuowane i doprowadzić mogą do ustalenia czasu budowy klasztoru.
Obecnie prace wykopaliskowe prowadzone są w pobliżu północnego skrzydła klasztoru. Dawniej znajdowały się tam ogrody franciszkańskie. W pobliżu funkcjonowała również stajnia, w której wnętrzach 12 czerwca 1822 r. wybuchł wielki pożar. Strawił on niemalże doszczętnie miasto. Dzięki badaniom archeologicznym odkryto kilka obiektów. Najciekawszym z nich jest studnia kamienna. Miała ona co najmniej 4,5 m głębokości. Z jej wnętrza wydobyto liczne zabytki w postaci kafli oraz fragmentów potłuczonych naczyń.
Jak feniks z popiołów
Przesłanki historyczne i prowadzone dotychczas badania archeologiczno–architektoniczne wykazują, że klasztor ten jest najstarszym zabytkiem na ziemi wodzisławskiej, a jego początki sięgają czasów powstania miasta. Jak powszechnie wiadomo, rok 1257 jest uznaną datą historyczną narodzin miasta, ale tak naprawdę jest to data sprowadzenia franciszkanów do Wodzisławia.
Dzięki nielicznym źródłom pisanym wiemy, że do 1810 r. klasztor i kościół służyły zakonnikom. Po zamknięciu klasztoru przez władze pruskie, świątynię w 1831 r. zajęli ewangelicy, a w klasztorze urządzono szkołę oraz magistrat. W czasie II wojny światowej zespół pofranciszkański został zniszczony do tego stopnia, że noszono się z zamiarem jego wyburzenia. Dzięki inicjatywom społecznym odrodził się niemal jak feniks z popiołu. Po jego odbudowie ulokowano tu sąd.
(raj), Sławomir Kulpa