Kiedy wyremontują schody na Dołach
PSZÓW W kiepskim stanie technicznym znajdują się schody na skarpie skracające drogę z Pszowskich Dołów przez tory do gimnazjum i kościoła.
Interpelację burmistrzowi złożył blisko ponad miesiąc temu Romuald Gebel, radny. – Rozeznajemy temat. Nie jest to takie proste – mówi Marek Hawel, burmistrz Pszowa. Dwie trzecie schodów znajduje się na terenie kolejowym, reszta na gruncie skarbu państwa. Tak więc bez porozumienia z koleją ani rusz. – Musimy najpierw ustalić, do której konkretnie spółki kolejowej należy grunt. Pisaliśmy już do PKP. Na razie nie mamy odpowiedzi. Napiszemy znów. Obawiam się tylko, że kolej uzna, iż nie ma pieniędzy i schody zamknie. Będziemy starali się dogadać – zapewnia Marek Hawel.
– Panie burmistrzu, proszę podejść poważnie do tego. Schody częściowo należą do nas, więc musimy zareagować – mówił Paweł Kowol, przewodniczący rady miasta 21 września na sesji.
(tora)