Zabrakło nam czasu
Adam Gawęda, poseł partii Polska Jest Najważniejsza. Wynik to 4801 głosów, w wyborach 2007 r. uzyskał 7757 głosów.
– Nie ukrywam, że spodziewałem się lepszego wyniku. Wierzyłem, że uda się przekroczyć próg wyborczy i wejść do parlamentu. Niestety scenę polityczną zdominowały dwa duże ugrupowania. Zaskoczeniem dla mnie jest słaby wynik PiS. To 6 porażka tej partii. Po 4 słabych latach w wykonaniu PO, wzroście zadłużenia i bezrobocia opozycja powinna być silniejsza. Potwierdziła się moja ocena sprzed roku. Prawo i Sprawiedliwość bez zmiany podejścia do polityki nie jest w stanie wygrywać. Być może zostając w PiS miałbym pewny mandat. Pytanie tylko po co kolejny rok tkwić w opozycji? Nie interesuje mnie mandat dla samego mandatu. Co teraz będę robił? Na razie muszę pewne sprawy uporządkować i się nad tym zastanowić.
(raj)