Skarga na nauczycieli z Turzy wyjaśniona zostanie nieprędko
TURZA – Dopiero w grudniu będzie wiadomo, czy nauczyciele gimnazjum są winni zaniedbania
Kuratorium Oświaty w Katowicach podjęło decyzję, że skarga jaka została złożona na dyrektora Gimnazjum w Turzy i nauczycielkę tej szkoły zostanie rozpatrzona. Przypomnijmy, dotyczy ona zachowania nauczycielki chemii oraz dyrektora szkoły, które matka jednej z absolwentek gimnazjum oskarżyła o brak odpowiedzialności. W ubiegłym roku szkolnym jedna z uczennic z winy nauczycielki chemii spóźniła się na finał konkursu przedmiotowego, co przekreśliło jej szanse na zostanie laureatką. Uczennica przygotowywała się do konkursu przez większość roku szkolnego. W dniu konkursu nauczycielka z niewyjaśnionych przyczyn spóźniła się do szkoły w Turzy, a następnie z uczennicą przyjechała spóźniona na konkurs do Rybnika. Dyrektor szkoły Aleksandra Kubala tłumaczyła nauczycielkę traumatycznym przeżyciem. Jakim? Tego dyrektor nie chciała ujawnić. Matka uważa, że to bezsensowne tłumaczenie. Jej córka nie usłyszała słowa przepraszam.
Po miesiącu zastanawiania się co zrobić ze skargą, kuratorium oświaty uznało, że sprawę należy zbadać. – Zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające i dyscyplinarne, które prowadzi zastępca rzecznika dyscyplinarnego Kuratorium Oświaty w Katowicach – informuje Marzena Karolczyk, p.o. rzecznika prasowego kuratorium. Wyniki postępowania mają być znane najpóźniej do 22 grudnia. – To termin określony przepisami. Nie wykluczamy jednak, że znane mogą być wcześniej – dodaje Karolczyk.
(art)