Przystanki z graffiti gotowe
RYDUŁTOWY Grafficiarze skończyli już malowanie 8 betonowych przystanków autobusowych.
W pracy korzystali z farb w sprayu kupionych przez urząd miasta. Tworzyli według swoich projektów zaakceptowanych wcześniej przez dr. sztuki Franciszka Niecia. Za swoją pracę dostaną jeszcze upominki. Nie prezenty są jednak najważniejsze. Dla graficiarzy liczyła się przede wszystkim możliwość legalnego wykorzystania swoich umiejętności. Zadowoleni są też urzędnicy. Porozumieli się z młodymi ludźmi, by malowali tylko we wskazanych miejscach. Miasto oszczędza więc na usuwaniu bohomazów ze ścian, a zyskuje oryginalnie upiększone budowle.
(tora)