Długoletnia dyrektor patronem przedszkola

LUBOMIA. Nadanie imienia przedszkolu odbyło się w sobotę 5 listopada. Najpierw w godzinach przedpołudniowych w kościele parafialnym w Lubomi odbyła się msza święta w intencji Elżbiety Sojki, podczas której ks. Kazimierz Fyrla, proboszcz parafii pw. św Marii Magdaleny przypomniał postać patronki. Reszta uroczystości miała już miejsce na terenie przedszkola. Na uroczystościach obecni byli najbliżsi żyjący krewni Elżbiety Sojki – bratowe Krystyna Sojka i Lidia Sojka wraz z rodzinami. W ich imieniu głos zabrała synowa jednego z nieżyjących już braci patronki. – Ciocia zawsze roztaczała wokół siebie aurę dobroci. Wiem, że społeczność Lubomi zawsze była dla niej bardzo ważna. To była jej druga, a w zasadzie pierwsza rodzina, bo to tu przecież, w tej społeczności żyła. Jesteśmy bardzo dumni, że ona jest tu ciągle tak dobrze wspominana i pamiętana. Cieszymy się, że spędziła życie wśród tak dobrych ludzi – powiedziała Anna Sojka.

Wybitni są wśród nas

W hallu przedszkola odsłonięta została marmurowa tablica upamiętniająca patronkę przedszkola, która została poświęcona przez ks. proboszcza. Została ufundowana przez Marię i Ernestyna Janetów. – Zawsze była moda, by nadawać imiona osób znanych z historii. To był dobry zwyczaj, chociaż nie wszyscy, jak się okazało, wytrzymywali próbę czasu. Cieszy, że pamiętamy również o tych osobach, które żyły blisko nas, wybitnych z naszego najbliższego otoczenia – podkreśla Czesław Burek, wójt Lubomi, który wraz z Ernestynem Janetą dokonał odsłonięcia tablicy.

Przykład dla potomnych

Elżbieta Sojka żyła w latach 1933–1991. Urodziła się w Rydułtowach, ale  całe dorosłe życie spędziła w Lubomi, gdzie w 1952 roku rozpoczęła pracę w tutejszym przedszkolu. Przepracowała tu 35 lat, przechodząc w 1987 roku na emeryturę. Nie założyła rodziny. Tą byli dla niej wychowankowie. Wychowała wiele pokoleń lubomskich dzieci. W marcu ubiegłego roku rada gminy podjęła uchwałę o nadaniu jej tytułu honorowego obywatela gminy Lubomia. Wtedy też narodził się pomysł, by została ona patronką przedszkola. Poparty został przez radę pedagogiczną i radę rodziców przedszkola w Lubomi. – Potrzeba nam wyróżniać takich ludzi jak Elżbieta Sojka, na pozór zwykłych, wydaje się maluczkich, którzy jednak przez podejście do swoich obowiązków, do ludzi, wśród których przyszło im żyć, okazują się wielcy – podkreśla Gabriela Kapica, profesor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu. – Była osobą o kryształowej moralności, która jest dziś przykładem na to, że nie wystarczy być nauczycielem, ale że trzeba być dobrym nauczycielem – dodaje Kapica.

(art)