Drogie łapanie bezpańskich psów
GORZYCE – Wpływy z opłaty za psa nie wystarczają nawet na pokrycie kosztów związanych z wyłapywaniem bezpańskich czworonogów.
Przy okazji dyskusji nad podwyżką podatków i opłat lokalnych padło pytanie o wysokość wpływów do kasy gminy z tytułu podatku od posiadania psa. – Czy my czasem nie płacimy więcej za hycla, niż mamy wpływu z tego podatku? – dociekał radny Ryszard Nielaba. W odpowiedzi usłyszał, że w tym roku do budżetu gminy wpłynęło 28 tys. zł z tytułu opłaty za psa. Na chwytanie bezpańskich psów gmina wydała więcej. – Koszty jakie ponieśliśmy w tym roku za łapanie, wywiezienie do schroniska i utrzymanie tam schwytanych piesków wyniosły 36 tysięcy – przyznał Piotr Oślizło, wójt Gorzyc. Zdaniem Nielaby proporcje te należałoby przynajmniej wyrównać. To by jednak oznaczało konieczność wprowadzenia wyższej niż zaproponowane 2 zł podwyżki opłaty dla posiadaczy psa. Radni słabo jednak wierzą w przywiązanie mieszkańców do swoich czworonożnych pupili i na wyższą podwyżkę się nie zgodzili. – Jak zbyt mocno podwyższymy podatek, to przybędzie bezpańskich psów – uważa radna Teresa Władarz. Ostatecznie jednogłośnie podjęto uchwałę o podwyżce opłaty z 27 do 29 zł. Ustawowo zwolnieni są z niej rolnicy (do dwóch psów), osoby po 65 roku życia samotnie prowadzące gospodarstwo domowe oraz osoby niepełnosprawne.
(art)