Za kilka dni otwierają klub młodzieżowy

W połowie lutego w Lubomi otwarty zostanie klub dla młodzieży.  Tutaj mają spędzać wolny czas pod okiem nauczycieli-wolontariuszy. To inicjatywa radnej Beaty Kopel, nauczycielki matematyki w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Lubomi. Pomysł przypadł do gustu włodarzom gminy, którzy wysupłali 20 tys. zł na remont i wyposażenie pomieszczeń świetlicy. Znajdować się ona będzie w dawnym Ośrodku Pomocy Społecznej przy ulicy Mickiewicza. Tuż obok starego kina. – Kupiliśmy już meble a także telewizor oraz x-box – mówi Maria Fibic, zastępca wójta.

Zamienią przystanek na klub?

Na początek klub ma być czynny przez 3 dni w tygodniu, w godz. od 17.00 do 20.00 – Nie wykluczamy, że jeśli młodzież będzie zainteresowana spędzaniem tutaj czasu, to wtedy otwarty on będzie przez wszystkie dni robocze – mówi Beata Kopel. Ma ona nadzieję, że klub będzie miejscem, do którego młodzież będzie chciała przychodzić. – Wiemy, że młodzi się nudzą. Kiedy robi się cieplej na dworze to spotykają się w swoim towarzystwie na przystankach. Różnie jest to odbierane przez mieszkańców Lubomi. Najczęściej niezbyt pozytywnie. Chcemy młodzieży zaproponować, żeby zamiast na przystanek przyszła spotkać się w swoim gronie do klubu – wyjaśnia Kopel.

Zdania podzielone

Pomysł jest oceniany różnie. Jedni uważają, że młodzież nie chce przebywać tam, gdzie jest pod obserwacją, gdzie nie można się napić czy zapalić. Inni mają nadzieję na powodzenie inicjatywy. – Uważam, że to super pomysł. Takiego klubu młodym brakowało i może właśnie dlatego spotykali się na przystankach – zastanawia się pani Anna, która mieszka niedaleko przyszłego klubu.

(art)