Myślą o rozbudowie monitoringu
Stawienie się przed komisją lekarską jest obowiązkowe.
Wojsko sięga po młodych
Do 30 kwietnia wojsko wzywa przede wszystkim mężczyzn z rocznika 1993, ale też urodzonych w latach 1992 – 1988, którzy do kwalifikacji, czyli dawnego poboru nie zgłosili się z różnych przyczyn. Kwalifikacją objęte są też panie posiadające zawody medyczne oraz ochotniczki zainteresowane pełnieniem służby przygotowawczej. Chodzi o sprawdzenie młodych ludzi pod kątem ich predyspozycji i stanu zdrowia psychofizycznego dla potrzeb czynnej służby wojskowej. Młodzi ludzie od razu są przenoszeni do rezerwy. Kwalifikacja zastąpiła obowiązkowy pobór do zasadniczej służby wojskowej, zniesiony w 2009 roku.
Grzywna za nieobecność
Wezwania wysyła wójt, burmistrz lub prezydent. Stawienie się przed komisją lekarską jest obowiązkowe. Dotyczy to również osób, które z różnych przyczyn nie otrzymały wezwania. Za niezgłoszenie się grożą sankcje w postaci grzywny i przymusowego doprowadzenia przez policję. – Pamiętać należy o tym, że planując wyjazd za granicę lub zmianę miejsca zamieszkania, trzeba najpierw zgłosić się do kwalifikacji wojskowej. Praca za granicą nie jest żadnym usprawiedliwieniem niezgłoszenia się, chyba, że taka osoba jest wymeldowana z kraju – wyjaśnia mjr Wacław Wojaczek, szef Wydziału Rekrutacji Wojskowej Komendy Uzupełnień w Rybniku.
Pamiętaj o karcie zdrowia
Osoby stające przed komisją bada lekarz. W zależności od oględzin przyznaje odpowiednią kategorię, czyli stopień zdolności do służby wojskowej. – Warto wziąć ze sobą wszelką dokumentację medyczną, bo to znacznie ułatwia i przyspiesza orzekanie przez lekarza. Jeśli lekarz ma wątpliwości co do stanu zdrowia, wysyła osobę na dodatkowe badania. Trzeba na to przeznaczyć dodatkowy dzień. Wydaje mi się, że szkoda tracić na to czas – mówi major Wojaczek.
(tora)