Będzie referendum w sprawie podziału Świerklan
Rada gminy Świerklany postanowiła nie występować z wnioskiem do ministra administracji o utworzenie gminy Jankowice. Radni chcą referendum.
Na ostatniej sesji rozgorzała gorąca debata nad wnioskiem o utworzenie Gminy Jankowice, który w grudniu spłynął do rady gminy. W trakcie poprzedniej, styczniowej sesji dokument został radzie oficjalnie przedstawiony, a jego autorzy prosili pozostałych radnych o poważne podejście do projektu. Ich głównym celem było przekonanie radnych, by zagłosowali za wystąpieniem do ministerstwa administracji o utworzenie nowej gminy. Radni odrzucili jednak ten pomysł, a swoją decyzję umotywowali brakiem inicjatywy z ich strony. Pod uwagę brane jest jedynie referendum, w którym mieszkańcy zdecydują o tym, czy z obecnego sołectwa Jankowice powstanie odrębna gmina.
Na sesji zebrali się nie tylko radni, ale i spore grono mieszkańców Jankowic. Opuścili salę gdy radni nie wprowadzili projektu uchwały do porządku sesji.
W dyskusji zabrał ostatecznie głos Roman Sobik, mieszkaniec Jankowic i członek komitetu ds. utworzenia Gminy Jankowice. – Na początku chcieliśmy zainicjowania referendum, ale doszliśmy do wniosku, że możemy to załatwić inaczej i dlatego wysłaliśmy wniosek do rady gminy. Nie otrzymaliśmy jednak żadnej odpowiedzi. Państwo liczycie, że w tym referendum możemy przegrać i dalej będziemy się męczyć. Jeżeli będzie referendum, to jesteśmy tylko grupą inicjującą, a głosowanie przeprowadza wójt. Nie mamy wtedy żadnych innych zadań, a przy konsultacjach z mieszkańcami możemy sami za tym chodzić – mówił Sobik. Spór starał się rozstrzygnąć radca prawny, który tłumaczył, iż wniosek rady gminy do ministra administracji jest tylko jednym ze sposobów utworzenia nowej gminy. – Te zasady, według których rada gminy może wystosować wniosek do ministerstwa określają jedynie procedurę takiego działania. Rada w obliczu wniosku komitetu przez państwa założonego nie jest zobowiązana do przeprowadzania takich czynności – mówił Artur Elantkowski. Rada gminy ostatecznie opowiedziała się za referendum, jednocześnie nie wyrażając zgody na wystąpienie z wnioskiem do ministra administracji. – Rada opowiada się za referendum. Konsultacje to zupełnie inna sprawa, one nie są w żadnym stopniu wiążące dla rady gminy. Wiążące jest jedynie referendum – podsumował radny Sebastian Karkoszka.
(an)