Czy po zimie warto odwiedzić mechanika i myjnię? Czym kierujesz się wymieniając opony?
Sonda
Tadeusz
Takie rzeczy załatwiam we własnym zakresie. Podstawowe sprawy jak ogumienie bo wiosna idzie, pod maskę wypada zajrzeć, olej sprawdzić, to sam każdy umie. Nowe opony kupuję raz na 4 – 5 lat. Czy kieruję się ceną? Odgrywa ona rolę, ale nie tylko ona ma znaczenie przy wyborze. Marka też się liczy. Z myjni korzystam nie za często. Jeśli już to z ręcznej, jestem tradycjonalistą.
Ewa i Piotr
Jesteśmy już kierowcami. Raczej trzeba pojawić się z samochodem w zakładzie. Najważniejsze by sprawdzić zawieszenie i przeguby. Na tyle ile potrafię, sam zajrzę pod maskę, bardziej skomplikowane sprawy zostawię fachowcom. Opon jeszcze nie wymieniałem ale zamierzam. Ważna dla mnie będzie w tym przypadku jakość usług i towaru. W końcu chodzi o bezpieczeństwo.
Renata
Oczywiście. Te dziury w drogach na pewno porobiły usterki w samochodzie. Trzeba wybrać się do mechanika, ja zawsze tak robię i nigdy nie narzekam. Kieruję się przy tym fachowością, jeżdżę subaru, potrzebuję konkretnych opon. Nigdy nie szukam firmy po kątach. Co do mycia samochodu to korzystam z automatycznej myjni żeby wyczyścić podwozie ale na ręczną też jeżdżę.
Eugeniusz Wierzejski
Myślę, że warto. Zimą wszystko się zużywa, trzeba olej wymienić i płyny. Wiem, że ludzie sami to robią, ale ja powierzam tę robotę specjalistom. Mam swojego, zaufanego mechanika. Opony wymieniam tylko na bardzo dobrej jakości, przecież chodzi o bezpieczeństwo jazdy. Byle czego bym nie kupił, sugeruję się marką. Co do czystości auta, kiedy się samemu myje to są oszczędności w portfelu ale na myjnie często zajeżdżam, na te mechaniczne. Szczególnie podwozie trzeba przemyć po solach sypanych zimą.