Radni z Gorzyc obniżyli swoje diety – czekają na ruch innych gmin
GORZYCE Zgodnie z zapowiedziami radni z Gorzyc obniżyli o 10% swoje diety. Z propozycją wystąpił radny Konrad Kamczyk. Gmina ma zaoszczędzić 12 tys. zł.
– Obniżenie diet uważam za pociągnięcie demagogiczne. Nie byłoby takie gdyby zaproponowano je przed uchwaleniem budżetu – uważa radny Jerzy Rebeś, któremu od początku pomysł się nie podobał. – Mam nadzieję, że to nasze wyrzeczenie przyniesie efekty. Jak nie, to wtedy można podjąć inną uchwałę – stwierdził radny Kamczyk. Inni dopytywali go jakie efekty ma na myśli. – Ano takie, że inni pójdą naszym śladem – odparł tajemniczo Kamczyk. Za obniżką głosowało 12 radnych, 5 było przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. Po obniżce szeregowy radny będzie dostawał 450 zł diety miesięcznie, przewodniczący komisji 720 zł – 765zł, a przewodniczący rady 1620 zł.
Pierwotna wersja uchwały o obniżce diet zawierała też uregulowanie kwestii dyscyplinarnych, związanych z nieobecnością radnych na posiedzeniach sesji i komisji. Doprecyzowane miały zostać przepisy mówiące o tym, kiedy nieobecność jest usprawiedliwiona, a co za tym idzie nie zostaje potrącona dieta. Propozycja przewidywała m.in., że nieobecność spowodowana chorobą musi być potwierdzona przez lekarza. Ten zapis radnym się szczególnie nie podobał. – Przecież nie zawsze jak człowiek jest chory to idzie do lekarza. Nie traktujmy siebie tak jakbyśmy byli naciągaczami – argumentował Rebeś. Ostatecznie punkt ten został z uchwały wykreślony.
(art)