Na wiaty przystankowe trzeba poczekać
CZYŻOWICE – Podróżni pytają, dlaczego na przystankach nie ma wiat?
Przy okazji remontu ulicy Wodzisławskiej w Czyżowicach wytyczone zostały nowe miejsca przystankowe z wydzielonymi zatoczkami, przez co ma być bezpieczniej. Brakuje jednak wiat, o które pytają głównie starsi pasażerowie komunikacji autobusowej.
– Cały przystanek to słupek z powieszonym na nim rozkładem jazdy. Ani gdzie usiąść, ani schować się przed deszczem. A jak człowiek ma jakieś torby i pada, to wtedy musi tę torbę umoczyć w wodzie, bo nie ma jej gdzie postawić. Czy naprawdę w Czyżowicach nie można zbudować porządnych przystanków autobusowych? – pyta nasza czytelniczka.
W Starostwie Powiatowym w Wodzisławiu, które jest organizatorem komunikacji autobusowej m.in. na terenie Czyżowic odpowiadają, że budowa wiat nie leży w gestii starosty. – Naszym obowiązkiem jest wytyczenie bezpiecznych miejsc przystankowych, czyli zatoczek, oraz wywieszenie rozkładu jazdy. Postawienie wiat należy do zadań gmin – wyjaśnia Wojciech Raczkowski, rzecznik prasowy starostwa powiatowego.
– Wiaty przystankowe zostaną zainstalowane w maju, najdalej w czerwcu. Na razie jednak musimy poczekać aż zostanie odebrany remont ulicy Wodzisławskiej. Wiaty zakupimy w porozumieniu z miastem Wodzisław, które postawi je na swoim odcinku remontowanej drogi (ul. Czyżowickiej – przyp. red) – wyjaśnia Wioletta Langrzyk z Urzędu Gminy w Gorzycach.
(art)