Ostatnia tona węgla z kopalni Anna
PSZÓW – Najpierw wynieśli obraz św. Barbary, teraz wywieźli ostatnią tonę węgla
11 kwietnia na powierzchnię została wydobyta ostatnia tona węgla z pszowskiej kopalni. Urobek znajduje się w wagoniku, na którego ścianie wymalowano napis „Kopalnia Anna 1832 – 11.04.2012 Ostatnia tona węgla”. W krótkiej uroczystości wzięła udział dyrekcja KWK Rydułtowy-Anna, pracownicy obecni oraz emeryci, członkowie Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Górnictwa. Była okazja do wspomnień, pamiątkowych zdjęć. Niejednemu łza zakręciła się w oku. To kolejny po wyprowadzeniu obrazu św. Barbary do bazyliki i odprawieniu ostatniego pociągu z węglem symboliczny krok świadczący o zamykaniu pszowskiej „Anny”.
W sąsiedztwie wieży
Wagonik pozostanie jako symbol pszowskiej kopalni. W ten sposób akcentuje się zakończenie wydobycia w każdej zamykanej kopalni. Niewykluczone, że trafi on w pobliże wieży nieistniejącego już szybu Jan, którego charakterystyczna niebieska sylwetka z napisem Anna na szczycie jest widoczna z wielu punktów miasta. Wieża nie zostanie zdemontowana. Będzie pamiątką po kopalni.
Wyburzenia za pięć lat
Ostatnia tona węgla została wydobyta z głębokości 1000 metrów. Od tego dnia wydobycie z pozostałej części złoża Anna odbywa się w stronę zakładu przeróbczego Rydułtowy. Tam jest przekazywany urobek. Natomiast na Annie można przystąpić do fizycznej likwidacji części zakładu przetwórczego, szybu wydobywczego Chrobry II, jednego z szybów wentylacyjnych tj. Jedłownik III, punktu sprzedaży drobnicowej i innych obiektów. Stopniowa likwidacja potrwa do 2017 roku. Na ten rok planowane jest wyburzenie części obiektów przemysłowych w obrębie szybów Chrobry I i II oraz Ryszard. W pszowskiej części kopalni pracuje wciąż około 700 osób.
(tora)