Henryk Stiel dziękuje za 13 lat zesłania
RADLIN – Od teraz więcej czasu spędzi w domu i ogrodzie
Odchodzący 1 czerwca na emeryturę Henryk Stiel, wieloletni dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury pożegnał się oficjalnie z radą miasta. Uczynił to 24 kwietnia podczas sesji. Jego słowa co rusz przerywały salwy śmiechu. Dyrektor z właściwą sobie swadą i poczuciem humoru podsumował lata pracy w Radlinie. 25 lat był nauczycielem, kiedy 13 i pół roku temu do pracy w urzędzie ściągnęła go Barbara Magiera. Jego odejście ze szkoły uczniowie przyjęli z ulgą. Dwa lata był kierownikiem referatu kultury i sportu. – Potem pani burmistrz zesłała mnie na placówkę zagraniczną, czyli do Miejskiego Ośrodka Kultury, w którym przez te wszystkie lata z różnym skutkiem starałem się nieść ten ciężar na swoich barkach – mówił Henryk Stiel. Za największy sukces uważa odejście na własną prośbę, a nie na prośbę rady. – Za to jestem państwu niezmiernie wdzięczny – mówił dyrektor. Za największą klęskę uważa fakt, że po latach nie poznał kolegi ze szkoły podstawowej.
64-letni Stiel jest przekonany, że zostawia swojemu następcy ośrodek w dobrej kondycji. – Głęboko w to wierzę, że człowiek 10 lat młodszy będzie miał świeższe spojrzenie i że nie będzie go męczyła skleroza tak jak mnie – mówił dyrektor. Dziękował radzie na wszystkie lata. W najbliższym czasie zamierza spędzać więcej czasu w domu i ogrodzie.
W „Nowinach Wodzisławskich” informowaliśmy już, że nowym dyrektorem MOK Radlin będzie Tomasz Miller, dotychczasowy szef WOKiR w Mszanie. Do pracy w Radlinie ma przejść na zasadzie porozumienia między gminami.
(tora)