Jednym głosem w sprawie hałdy Wrzosy
PSZÓW Radnym nie podobają się plany KWK Rydułtowy–Anna, dotyczące hałdy Wrzosy oraz likwidacji budynków i budowli zakładu głównego kopalni w mieście.
Zajęli w tej sprawie jednogłośne stanowisko na sesji 25 kwietnia. Rada przekaże je zarządowi Kompanii Węglowej i dyrekcji KWK Rydułtowy–Anna. – Kopalnia zamierza zlikwidować zapożarowanie hałdy i potem przekazać ją do Zakładu Zagospodarowania Mienia działającego w strukturach Kompanii. On byłby wtedy dla nas partnerem. Jest to twór trochę abstrakcyjny. Obawiamy się, że wtedy rekultywacja nie będzie dokończona – mówi Paweł Kołodziej, przewodniczący komisji budżetu i rozwoju. Wyjaśnia, że podjęte decyzje zobowiązują KWK Rydułtowy–Anna do przeprowadzenia rekultywacji hałdy do końca, czyli do przekształcenia jej w teren rekreacyjny. – Likwidacja zapożarowania nie jest końcem rekultywacji – mówi radny.
Rada domaga się również włączenia miasta w likwidację budynków i budowli zakładu głównego Ruchu Anna. Do tego zamierza współdziałać w zagospodarowaniu obszaru po usunięciu tych obiektów. – Nasze stanowisko jest wypadkową tego, co usłyszeliśmy wcześniej z ust przedstawicieli kopalni i wszystkich naszych wcześniejszych spotkań, rozmów – mówi Paweł Kołodziej.
Czy takie stanowisko cokolwiek zmieni? Szefostwo kopalni na sesji w marcu jasno zakomunikowało, że działa w oparciu o posiadane zezwolenia i pozytywne opinie co do planu likwidacji pszowskiej części KWK Rydułtowy–Anna.
(tora)