Żegnaj Panie Dyrektorze

Przez 28 lat kierował życiem wodzisławskiej „Jedynki”, która funkcjonuje dzisiaj jako Zespół Szkół im. 14 Pułku Powstańców Śląskich w Wodzisławiu.

Początki pracy wcale nie były łatwe. W 1952 roku  placówka była zniszczona w wyniku działań wojennych. Budynek  i teren wokół wymagał gruntownej modernizacji. Dzięki staraniom Franciszka Wajdy udało się nie tylko odremontować szkołę, ale także w miarę upływu czasu wybudować m.in. boiska, salę gimnastyczną, dom nauczyciela, pracownię wychowania technicznego, budynek liceum ekonomicznego, rozbudować aulę, stworzyć w placówce system telewizji szkolnej. Szkoła nie była dla niego tylko miejscem pracy, ale domem. Nie dzielił  czasu na obowiązki zawodowe i rodzinne.  W trudnych czasach braku środków finansowych, kłopotów z materiałami budowlanymi, potrafił zaangażować nauczycieli, uczniów, rodziców, szukał sprzymierzeńców w zakładach pracy. To poświęcenie zaowocowało.

– Stworzył Pan prawdziwy kombinat szkolny zaliczany do czołówki województwa.   „Acta est fabula” mawiali Rzymianie po zakończeniu sztuki teatralnej. Dla Pana teatr ziemskiego życia się skończył, ale scenografia – Pana dzieła – pozostały, służą i służyć będą następnym pokoleniom –  mówiła podczas uroczystości pogrzebowych Anna Brachmańska-Uherek, obecna dyrektor Zespołu Szkół  im. 14 Pułku Powstańców Śląskich w Wodzisławiu.

(red)