Piaskownia zmienia właściciela – czy to koniec problemów mieszkańców?
GODÓW – Nowy właściciel mówi o wielkich planach
Piaskownia w Godowie zmienia właściciela. Jak udało nam się ustalić, WPBP Sterkovny-Kruszbet sprzedaje ją przedsiębiorcy z Rybnika, który zajmuje się m.in. produkcją kostki granitowej, wykonuje także usługi dla kopalń.
Wielkie plany, a jaka będzie rzeczywistość?
Nowy właściciel chce na razie pozostać anonimowy. Jak twierdzi, po zrekultywowaniu terenu zamierza tutaj rozpocząć komercyjną działalność rekreacyjną.
– O szczegółach trudno na razie mówić, bo trzeba opracować najpierw koncepcje i projekty. Mądrzejsi będziemy po spotkaniu z urzędnikami z Godowa. Wiadomo, że najpierw trzeba ten teren zrekultywować. A to co powstanie tam później zależeć będzie od zapotrzebowania. Może jakieś pola golfowe, boiska, może jakiś park – mówi nowy właściciel terenu. Tyle tylko, że to na razie bardzo odległa perspektywa. Nie wiadomo nawet kiedy rozpocznie się sama rekultywacja piaskowni. Proces musi zaopiniować gmina. Inna sprawa, że na razie ciągle ważna (według urzędników z Godowa do 2015r.) jest koncesja na wydobycie piasku. Nowy właściciel nie chce zdradzić, czy zamierza na piaskowni prowadzić wydobycie aż do jej wygaśnięcia.
Budowali domy, bo myśleli, że dni piaskowni są policzone
Od wielu lat niektórzy mieszkańcy osiedla domków jednorodzinnych obok piaskowni narzekają na uciążliwość zakładu. Trwa tam ruch ciężkiego sprzętu i ciężarówek wywożących kruszywo. Do tego wszędobylski pył, brudzący okna i elewacje nowych domów. Wielu mieszkańców zdecydowało się na budowę domów tuż obok zakładu wydobywczego, bo przed laty gmina zapewniała, że złoża zostaną szybko wyeksploatowane a piaskownia zamknięta. Okazało się jednak, że koncesja została przedłużona i wydobycie trwa do dziś.
(art)