Pij prosto z kranu
Raciborskie wodociągi nie ustają w lansowaniu swego produktu – wody pitnej. Radzą ją gazować, a na promotorów idei wybrali starostę i radnych.
Prezes ZWiK Krzysztof Kubek przekonał już do picia „kranówki” żonę i syna, pracuje jeszcze nad teściową. W zakładzie pracownicy wolą raciborską wodę od butelkowanych specjałów choćby najwyższej marki.
Radni powiatowi, po tym jak obejrzeli w kwietniu dogłębnie oczyszczalnię ścieków, wybrali się w minioną środę na teren Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Zobaczyli ścisłe centrum zarządzania gospodarką wodną w mieście. – Koledzy z rady miasta też powinni wybrać się na taką wizytę by wiedzieć czym zarządzają – podkreślał starosta Adam Hajduk. W zakładzie byli z nim członkowie komisji rolnictwa i urzędnicy starostwa. Spotkali się ze Stanisławem Janikiem, kierownikiem działu produkcji wody. W pomieszczeniu z wielkimi monitorami LCD prezentował gościom z powiatu jak czuwa się nad sprawnym działaniem sieci wodociągowej w Raciborzu. Tam poczęstowano przybyszów wodą, która z podziemnych ujęć płynie rurami do kranów. Za pomocą nowoczesnego syfonu napój zyskał bąbelki. Rajcy chwalili sobie smak „kranówki”. – Ludzie narzekają na kamień w tej wodzie, ale twarda woda jest zdrowa – zapewniał ekspert z ZWiK. Miejskiej spółce marzy się wprowadzenie swej wody do sprzedaży w formie butelkowanej i poszerzenie wachlarza swych usług. Każdy klient wodociągów może jej spróbować odwiedzając punkt obsługi klienta, gdzie stale pełna karafka czeka na spragnionych. – Nasz zamiar nie podoba się jednak lobby producentów wód mineralnych, zaznaczyli swoje stanowisko na piśmie do nas. ZWiK jako komunalnej spółce nie jest łatwo się tym zająć ale prywatny przedsiębiorca nie miałby żadnych ograniczeń – zachęca prezes Krzysztof Kubek. Wyjawia, że wstępne rozmowy w tej sprawie przeprowadzono z miejscowym Browarem Zamkowym.
Szef ZWiK promuje pomysł z wodą raciborską wśród samorządowców. Prezydent Lenk już wcześniej dostał od niego urządzenie do gazowania wody z kranu by częstować nią swych oficjalnych gości. 22 maja taki prezent wręczono staroście Hajdukowi aby wprowadził taki obyczaj w swoim urzędzie.
(ma.w)
Jak różni się cena wody z ZWiK i minerelnej – butelkowanej?
– 3,66 zł kosztuje metr sześcienny wody w Raciborzu, razem ze ściekami płaci się tu 12,66 zł za kubik
– od 600 do 800 zł trzeba byłoby zapłacić za metr sześcienny wody mineralnej, którą można kupić w sklepach