Asystent bez kredytu
Banki nie chcą udzielać pożyczek urzędnikom zatrudnionym na czas kadencji, np. asystentom lub doradcom prezydenta miasta, bo nie mają stałych umów.
Prezydenci miast lub wójtowie mogą bez większych przeszkód zatrudniać np. asystentów i doradców (asystenta ma prezydent Wodzisławia – przyp. red.). Problem pojawia się, gdy takie osoby ubiegają się o pożyczkę w banku. W ich umowach o pracę jest informacja, że urzędnik zatrudniony jest na czas kadencji wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Dlatego gminy w zaświadczeniach wpisują im, że są zatrudnieni właśnie na taki czas. Banki kwestionują takie dokumenty i odrzucają wnioski kredytowe, bo preferują zatrudnionych na czas nieokreślony.
PAP- Samorząd