Spóźniła się do pracy przez... byka
WODZISŁAW 26 lipca godzinie 6.00 do wodzisławskiej straży miejskiej zadzwoniła mieszkanka ulicy Rogowskiej z dzielnicy Karkoszka z informacją, że nie potrafi wyjechać samochodem ze swojej posesji.
Gdy na miejsce dojechali strażnicy, okazało się, że dojazdu nie blokuje żaden samochód tylko kilkusetkilogramowy... byk. Zwierzę zbiegło z pobliskiej łaki i postanowiło odpocząć w cieniu, nie przejmując się spóźnionymi do pracy mieszkańcami. Problem mieli także sąsiedzi. Wystraszeni, wskazali do kogo może należeć potężne zwierze. Strażnicy odszukali właściciela zwierzęcia, który zagonił je z powrotem na pobliskie pastwisko.
(acz)