Radlin posprząta powiatowe drogi i chodniki
RADLIN – Miasto blisko przejęcia od powiatu utrzymania chodników i dróg. Poprawi się czystość?
Miasto jest bliskie przejęcia od powiatu wodzisławskiego utrzymania powiatowych dróg, chodników i przydrożnej zieleni na terenie Radlina. Władze miasta i starostwo dogadały się już w zasadniczych kwestiach. Projekt porozumienia zakłada przejęcie pieczy nad powiatową infrastrukturą drogową na 3 lata – od 1 października 2012 do 30 września 2015 roku, z opcją przedłużenia lub skrócenia, gdyby strony nie były zadowolone z efektów. Powiat ma przekazać miastu na ten cel 350 tys. zł rocznie.
Lepiej niż powiat
Inicjatywa wyszła ze strony władz Radlina. Doszły do wniosku, że miejskie służby komunalne lepiej poradzą sobie z utrzymaniem 15 km dróg i chodników powiatowych na terenie Radlina, niż Powiatowy Zarząd Dróg w Wodzisławiu. Wystarczy, jak starostwo przekaże miastu pieniądze, które i tak wydałoby na swoje drogi w Radlinie.
Rozmowy trwają od listopada zeszłego roku. Samorządy bardzo różniły się w kwocie, którą powiat miałby przekazywać miastu. Radlin chciał 700 tys. zł, powiat mniej niż ostatecznie wynegocjowano. Trwa jeszcze ustalanie szczegółów związanych z zakresem prac. – Wątpliwości dotyczyły m.in. pozimowych cząstkowych remontów dróg, czyli łatania dziur. Jeśli dziury będą większe, niż typowe po zimie, to wejdą w kategorię zadań remontowo-modernizacyjnych, leżących po naszej stronie. Ale łataniem dziur pozimowych będą musieli oni się zająć – mówi Józef Żywina, zastępca dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Wodzisławiu. – Ustalamy jeszcze, do jakiej wielkości dziura podlega naprawie, a kiedy mówimy już o remoncie – mówi Zbigniew Podleśny, zastępca burmistrza Radlina.
Podczas rozmów władze Radlina wystąpiły jeszcze z propozycją zimowego utrzymania kilku powiatowych dróg w Wodzisławiu i Marklowicach. Mowa była o ulicach Kominka, Głożyńskiej, fragmentu Chrobrego w Radlinie II i Wiosny Ludów w Marklowicach. Są to ulice sąsiadujące z Radlinem, które miejskie służby mogłyby odśnieżać bez nadkładania drogi przy okazji zimowej akcji na swoim terenie. Józefowi Żywinie temat się spodobał. Jednak ostatecznie Radlin wycofał ten punkt. – Zrobiłem rozeznanie wśród naszych służb komunalnych. Uznaliśmy, że na początku spróbujemy zająć się utrzymaniem dróg na naszym terenie, ewentualnie potem wrócimy do tematu – mówi Zbigniew Podleśny.
Prawdopodobnie na sesji we wrześniu tematem przejęcia utrzymania zajmie się Rada Miasta Radlina. Jeśli wyda zgodę, porozumienie zostanie zawarte. Zacznie obowiązywać od października. Wówczas powiat przekazałby już miastu na ten rok 50 tys. zł, głównie na akcję zimową.
Inne gminy pójdą w ślady Radlina?
Józef Żywina, zastępca dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Wodzisławiu uważa ten model za korzystny. Dlatego starostwo proponuje go pozostałym gminom powiatu wodzisławskiego. Dlaczego? Powiat posiada 205 km sieci dróg. Musi dbać o ich utrzymanie w każdej gminie, a możliwości sprzętowe i kadrowe PZD są ograniczone. – Mam np. tylko jedną zamiatarkę, a potrzeby są bardzo duże. Kiedy kosimy pobocza, to zwykle jedną stronę. Ludzie potem narzekają, dlaczego nie wykonamy pokosu z drugiej strony ulicy. To mówię moim ludziom, żeby zawracali. Na co oni zwracają mi słusznie uwagę, że wtedy koszenie w jednej gminie potrwa dłużej, a pozostałe czekają. Jeśli dana gmina wzięłaby to na siebie, to od razu pośle ludzi, kiedy będzie taka potrzeba – mówi Józef Żywina.
Radlin będzie pierwszą gminą powiatu wodzisławskiego, która przejmie pełne utrzymanie dróg i chodników. Wcześniej na węższą współpracę poszły z powiatem Rydułtowy, Mszana i Marklowice. Jednak te gminy przejęły tylko utrzymanie chodników i zieleni. W ocenie Józefa Żywiny wywiązują się dobrze z zadania.
Tomasz Raudner