Nadgodziny się należą i już
Odmowa wypłaty wynagrodzenia należnego pracownikowi za przepracowane nadgodziny uprawnia do wystąpienia ze skargą do okręgowego inspektoratu pracy
Jeżeli nie przyniesie to rezultatów pozostaje skierowanie sprawy do sądu – informuje Główny Inspektorat Pracy.
54 proc. samorządowców biorących udział w ankiecie Serwisu Samorządowego PAP deklaruje, iż za pracę w godzinach nadliczbowych nie dostaje jakiejkolwiek rekompensaty.
– To jest wykroczenie przeciwko prawom pracownika – uważa dr Magdalena Rycak, prodziekan Wydziału Prawa i Administracji Uczelni Łazarskiego.
Tego samego zdania jest GIP. Inspektorzy przypominają, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, pracodawca jest obowiązany rekompensować pracownikowi nadgodziny w formie czasu wolnego lub wynagrodzenia w ustalonym przez pracodawcę okresie rozliczeniowym.
Jeżeli pracodawca nie wypełnia tego obowiązku, a godziny nadliczbowe są ewidencjonowane, to – jak objaśnia GIP – pracownik powinien wystąpić z wnioskiem o udzielenie czasu wolnego lub w przypadku upływu okresu rozliczeniowego – o wypłatę stosownego wynagrodzenia.
– Odmowa ze strony pracodawcy daje uprawnienie pracownikowi do wystąpienia ze skargą do właściwego okręgowego inspektoratu pracy, który przeprowadza u pracodawcy kontrolę w zakresie czasu pracy i wypłaty wynagrodzenia – informują służby prasowe Głównego Inspektoratu Pracy.
Jak podkreśla GIP, jeśli pomimo działań kontrolnych Państwowej Inspekcji Pracy roszczenia pracownika nie zostają zaspokojone, pozostaje mu wystąpienie na drogę sądową z pozwem o zapłatę.
PAP–Samorząd