Wodzisławska do końca roku

Problemy z ówczesnym głównym wykonawcą – firmą HAK Construction – powodowały ciągłe zmiany terminów oddania tej drogi do użytku. I choć ostateczna, obiecana przez prezydenta Adama Fudalego wersja brzmiała „Wodzisławska gotowa do końca listopada”, dziś wiemy już że bardziej realnym terminem jest raczej koniec tego roku. – Wydaje mi się, że o terminy trzeba by przestać pytać urzędników, a zacząć wykonawców tych zadań – przyznaje żartem Fudali. Żarty jednak nie imają się magistratu jeśli chodzi o dalsze przesuwanie tego terminu – z końcem roku stracimy dotacje na to zadanie. – Na razie pogoda nam sprzyja, nowy lider zadania wywiązuje się jak na razie z założonego planu, więc na dziś nie widzę przeszkód, by tę inwestycję zakończyć z końcem tego roku – mówi Adam Fudali.

(mark)