Starówka, Balaton i koleje – Wodzisław określił priorytety rozwoju
Władze Wodzisławia powiadomiły urząd marszałkowski, co chciałyby realizować w mieście za pieniądze z nowego budżetu unijnego
Władze Wodzisławia określiły 5 priorytetów, które chciałyby zrealizować za pieniądze z nowego budżetu unijnego, czyli w latach 2014 – 2020. Na razie to koncert życzeń, przygotowany na zlecenie urzędu marszałkowskiego. – Urząd tworzy teraz podwaliny pod dokument, dzięki któremu będą dzielone środki unijne w nowej perspektywie finansowej. Zbierają teraz pomysły, żeby wiedzieć czym gminy będą zainteresowane – wyjaśnia Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia.
Rewitalizacja starówki
Trzy zgłoszone propozycje dotyczą rewitalizacji. Pierwszym jest rewitalizacja starówki miejskiej wraz z kompleksowym remontem zespołu pałacowo – parkowego. W przypadku starówki można mówić o przebudowie rynku. Uwagi co do zieleni wysokiej zgłaszał konserwator zabytków. Rewitalizacja objęłaby również stopniowe podnoszenie standardów mieszkań w kamienicach i likwidację lokali socjalnych. – Miałby to być stopniowy proces. Jeśli mieszkania w naturalny sposób pustoszałyby, byłyby poddane rewitalizacji – mówi prezydent. W grę wchodzą też budowa nowej fontanny czy przebudowa WCK, aby uzyskać dodatkową salę.
Pałac Dietrichsteinów mieszczący Muzeum i Urząd Stanu Cywilnego wymaga generalnego remontu. Zabytek posadowiony jest na dość grząskim gruncie. Obiekt „pracuje”, co widać po spękaniach na ścianach. Konieczne jest odwodnienie i wzmocnienie fundamentów, renowacja elewacji z termomodernizacją. Ale z wytycznych marszałka wynika, że renowacja nie może się ograniczać do odnowienia obiektów, ale musi też obejmować wprowadzenie nowych funkcji. – Gdybyśmy poszli z marzeniami daleko, to może zrealizowalibyśmy projekt autorstwa dyrektora muzeum, zakładającego podniesienie kondygnacji dachowej z wykorzystaniem uzyskanych pomieszczeń na wystawy. Typowego obiektu wystawienniczego w mieście brakuje – mówi prezydent. W przypadku przylegającego do pałacu parku w grę wchodzą wymiana kanalizacji, poprawa estetyki, uszczelnienie stawu, do którego trzeba dopompowywać wodę, być może zbudowanie placu zabaw. Do rozstrzygnięcia jest przyszłość muszli koncertowej. Jej stan techniczny jest kiepski. Drugi projekt to rewitalizacja Balatonu, w tym oczyszczenie i odmulenie stawu, zagospodarowanie nabrzeży, wprowadzenie nowych funkcji. Do zrobienia są dojazd od ul. Brackiej i parking. Trzeci projekt zakłada rewitalizację terenów poprzemysłowych na osiedlu 1 Maja.
Droga i koleje
Czwartym priorytetem jest budowa Drogi Głównej Południowej. – Co prawda miasto nie będzie jej budować, bo to droga wojewódzka, ale warto to zasygnalizować i wyrazić gotowość dołożenia własnych środków – mówi Kieca. Ostatni priorytet to tworzenie centrum przesiadkowego, łączącego komunikację autobusową z kolejową. Bazą miałby być dworzec autobusowy z poczekalnią, który zostanie mimo budowy galerii handlowej oraz przystanek kolejowy Wodzisław Śląski Centrum. O planach jego budowy władze miasta myślą już od pewnego czasu. Prezydent zdaje sobie sprawę, że na realizację wszystkich priorytetów nie ma szans. – Trzeba je zasygnalizować i to robimy. Możliwość realizacji bedzie zależała po pierwsze od tego, ile pieniędzy marszałek przeznaczy w danym konkursie, po drugie jaka będzie kondycja finansowa miasta, a po trzecie, jaka będzie konstrukcja funduszy. Jeśli będzie taka, jak przy Rodzinnym Parku Rozrywki, kiedy 85 procent stanowi dotacja a 15 procent to udział miejski, to realizacja jest realna. Ale jeśli mówi się, że ma to być mechanizm nie dotacyjny, a częściowo pożyczkowy, to sytuacja finansowa jest już zupełnie inna – mówi Mieczysław Kieca.
(tora)