Józek jest zadowolony
RADLIN Cztery zespoły śpiewacze z terenu powiatu wodzisławskiego zaprezentowały się podczas II Festiwalu Pieśni Śląskiej im. Józefa Pieczki, który odbył się w Święto Niepodległości w Miejskim Ośrodku Kultury.
Na tegoroczną edycję festiwalu złożyły się występy czterech grup śpiewaczych, w wykonaniu których ze sceny rozbrzmiewały śląskie pieśni: chóru męskiego Echo z Radlina–Biertułtów, chóru mieszanego Słowik nad Olzą, chóru mieszanego Lira z Rydułtów i chóru mieszanego Jadwiga z Wodzisławia Śląskiego. – Dzisiejszy festiwal odbywa się po raz drugi. Pierwszy miał miejsce w 2010 roku, ponieważ organizowany jest na przemian z Turniejem Chórów im. M. Łunarzewskiego – podkreślił Krystian Dziuba, prezes okręgu wodzisławskiego Śląskiego Związku Chórów i Orkiestr, który był inicjatorem nazwania festiwalu imieniem Józefa Pieczki. – Za jego wkład w propagowanie muzyki. To był człowiek oddany wodzisławskiej kulturze – podkreślił prezes Dziuba.
– Dziękuję za autentyczne zaangażowanie waszego amatorskiego, ale bardzo profesjonalnego ruchu śpiewaczego, który kultywuje pamięć nie tylko o moim ojcu, ale także pamięć waszych rodzin i pokoleń. Pozwolę sobie na polemikę z panem prezesem Dziubą, który w swoim artykule był łaskaw napisać, że Józek byłby zadowolony. Chciałem zapewnić, mam nadzieję w imieniu ojca, że Józek jest zadowolony. Wszyscy jesteśmy podniesieni na duchu, że poziom festiwalu jest coraz wyższy. Scheda po ojcu jest w dobrych rękach – podkreślił Czesław Pieczka, syn zmarłego w 2004 r. Józefa Pieczki. W tym roku puchar festiwalu powędrował nie do jednego z zespołów śpiewaczych, ale otrzymała go orkiestra górnicza KWK Marcel z Radlina, która obchodzi 95-istnienia.
(mas)