Ślązacy nie nazywają Matki Bożej frelką
Profesor Simonides w Wodzisławiu
WODZISŁAW Profesor Dorota Simonides, badaczka śląskiego folkloru, pisarka, senator RP kilku kadencji, Ślązaczka spod Katowic była gościem I LO i słuchaczy Wodzisławskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Spotkanie z tą propagatorką kultury śląskiej odbyło się 19 listopada w I Liceum Ogólnokształcącym im. 14 Pułku Powstańców Śl. Profesor przybliżyła swoją twórczość, odpowiadała też na pytania. Okazało się, że prof. Simonides nie jest zwolenniczką wprowadzania gwary śląskiej jako przedmiotu do szkół. Uważa, że o wiele cenniejsza dla młodzieży jest znajomość języków europejskich. Negatywnie oceniła także zjawisko tłumaczenia utworów literackich na gwarę śląską. Dla przykładu jej zdaniem Biblia pozbawiona jest w ten sposób sfery sacrum. Na dowód podała przykład tłumaczenia Matki Bożej jako frelki. – Żaden Ślązak piszący o Matce Bożej nie nazwałby jej w ten sposób – mówiła profesor. Natomiast na pytanie, czy dla kobiet jest miejsce w polityce, prof. Simonides gorącą zachęcała dziewczęta do tej drogi aktywności, twierdząc, że to przede wszystkim kobiety tworzą konstruktywną politykę, nie kłócą, potrafią znaleźć kompromis.
(tora)