Gmina kupi radnym tablety?

Propozycja zakupu tych urządzeń zaskoczyła niektórych rajców. – Bez przesady – burknął jeden ze starszych radnych. – Uważam, że warto iść z duchem czasu. Ale jeśli nie będziecie chcieli to wtedy tabletów nie kupimy. Zamiast nich kupimy nową drukarkę, która będzie drukować tysiące stron materiałów dla was – mówi Mariusz Adamczyk, wójt Godowa. Przyznaje, że gmina nie robiła wyliczeń czy bardziej opłaca się drukowanie tysięcy stron dokumentów, czy zakup tabletów, na których radni mogą otwierać dokumenty. – Inne urzędy robiły takie wyliczenia i wyszło, że koszt zakupu tych urządzeń zwraca się po roku. Ale oczywiście rozumiem, że część radnych, zwłaszcza starszych wiekiem może nie być przekonana do nowoczesnych rozwiązań. Dlatego nie będziemy forsować tego rozwiązania na siłę. Radni sami zdecydują, czy chcą mieć tablety, czy nie – mówi Adamczyk.

(art)