Szefowa GOPS–u krytycznie o przepisach antyalkoholowych
GODÓW – To fikcja – tak działalność Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Przeciwdziałania Narkomanii w zakresie opiniowania miejsc sprzedaży alkoholu oceniła jej przewodnicząca Mirela Tront.
Przypomnijmy, że sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu lub poza miejscem sprzedaży może być prowadzona na terenie gminy tylko na podstawie zezwolenia wydanego przez wójta. Wójt wydaje zgodę na podstawie opinii GKRPAiPN. Jak tłumaczy kierowniczka Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Godowie a zarazem przewodnicząca komisji, jeśli przedsiębiorca spełnił wszystkie wymogi prawne to komisja nie ma wyboru i musi wydać pozytywną opinię. – Nie zdarzyło się jeszcze byśmy wydali negatywną opinię – wyjaśniała radnym na posiedzeniu komisji rady gminy Mirela Tront.
Innym zadaniem komisji jest kierowanie na badanie do biegłego w celu wydania opinii w sprawie uzależnienia od alkoholu i wskazania rodzaju zakładu leczniczego osób, które w związku z nadużywaniem powodują rozkład życia rodzinnego, demoralizację małoletnich, uchylają się od pracy albo systematycznie zakłócają spokój lub porządek publiczny. Również w tym przypadku komisja ma ograniczone pole manewru. – W Polsce nie można alkoholika zamknąć na leczenie. On może na własne życzenie z odwykówki odejść nawet 5 minut po umieszczeniu go tam. Co bardziej sprytni zabierają ze sobą niewielką ilość alkoholu, wypijają na oczach recepcjonistki i wtedy są od razu wydalani. Osoby, które chcemy skierować na leczenie doskonale o tym wiedzą – wyjaśnia Mirela Tront.
(art)