Zmagali się w blasku pochodni
BIEGI, NORDIC WALKING – Zmagania przy pochodniach
22 grudnia odbył się I Wodzisławski Bieg i Nordic Walking Wieczorny Pochodnia. Do zawodów przystąpiło 75 zawodników. Osobno rywalizowali biegacze oraz kijkarze. Zawody miały wyjątkową oprawę, bo ich końcówka przypadła na zapadający zmrok, zaś na trasie rozpalono ognisko oraz pochodnie. Podczas zapadającego zmroku wyglądało to bardzo malowniczo, szczególnie na tle spokojnego Balatonu. W dodatku po zawodach amatorzy zimnych kąpieli – wraz z pochodniami – mogli zanurzyć się w przeręblu pod okiem wodzisławskich morsów.
Same zawody przebiegały bez niespodzianek. Po raz kolejny zmagania w nordic walking, w których na dystansie 6 km rywalizowało 32 zawodników, zdominowali panowie Kuczokowie. Tym razem wygrał Mirosław Kuczok z czasem 0:34:14. Jego syn Dawid Kuczok zajął miejsce 2. tracąc do ojca 19 sekund. Obaj zawodnicy reprezentują barwy Formy Wodzisław. 3. miejsce zajął Robert Gański z klubu NORD–LIFT Leki Team z Lublińca. Na kolejnych miejscach Ryszard Kłyś z Gliwic, Jarosław Reclik z Formy Wodzisław i na miejscu 6. Stanisław Gembalczyk, również zawodnik Formy.
W biegu, rozgrywanym na dystansie 9 km wystartowało 22 zawodników. Najlepszy okazał się Mateusz Wolnik z Formy Wodzisław, który ukończył bieg z czasem 0:34:04. Miejsce 2. zajął Daniel Leśniak z Jastrzębia, a 3. był Marek Sokołowski z klub Sierpień 80 KWK Mysłowice-Wesoła. Kolejne pozycje zajęli Sławomir Szurek z Rydułtów, szef wodzisławskiego MOSiR-u Bogdan Bojko, reprezentujący klub UKS Piątka Plus Rydułtowy, oraz Janusz Magiera z Formy Wodzisław.
Dodajmy, że organizatorami zmagań byli MOSiR Wodzisław, Miasto Wodzisław, KS Forma Wodzisław oraz miejscowa Izba Gospodarcza. O bezpieczeństwo kąpiących się w Balatonie zadbali członkowie Wodzisławskiego Klubu Morsa.
(art)