Na wstępie
Tomasz Raudner - Redaktor naczelny Nowin Wodzisławskich
W Wodzisławiu powrócił temat reorganizacji sieci szkół. Temat konieczny. W tym niespełna 50-tysięcznym mieście działa 13 podstawówek. Dla porównania w Radlinie, Pszowie i Rydułtowach są po 3 szkoły tego typu, a miasta liczą w sumie ponad 50 tys. mieszkańców. W Wodzisławiu przynajmniej na razie mówi się o zamknięciu jednej podstawówki. Rodzice, jak wynika z naborów, nie chcą do niej posyłać dzieci. Ale jak przekonuję się po sygnałach, które docierają do redakcji, ludzie nie chcą likwidacji szkoły. Przytaczają na to różne argumenty. Te sygnały z pewnością docierają również do władz miasta. To władze muszą się z tematem zmierzyć, wiedząc, że komuś się narażą. Bo podjęcie decyzji o likwidacji skieruje na nich gniew przynajmniej części rodziców, nauczycieli. Niepodjęcie decyzji może wywołać rozczarowanie wszystkich, którzy uważają, że oświata w Wodzisławiu jest zbyt rozbudowana i kosztowna, i że jej kosztem konieczne są cięcia gdzie indziej. Wiem, że decyzja jest trudna. Ale właśnie po trudnych i koniecznych decyzjach poznaje się, kto jest odpowiedzialnym lokalnym politykiem, a kto politykierem.
Drodzy Czytelnicy, polecam waszej uwadze również fotorelację z 21. Finału WOŚP w naszym powiecie. Finału udanego o tyle, że orkiestra pobudziła więcej ludzi do aktywności, niż rok temu. Zagrała znów w Rydułtowach, wróciła do Gołkowic.