W Syryni wybudowano dom pogrzebowy
SYRYNIA Dobiegła końca budowa domu pogrzebowego z tyłu kościoła pw. św. Antoniego Padewskiego. Obiekt leży na 6-arowej działce użyczonej przez parafię gminie Lubomia.
Budowa rozpoczęła się w połowie ubiegłego roku, a inwestorem budynku była gmina. Jak tłumaczy wójt, Syrynia to duża miejscowość, a do tej pory nie posiadała takiego obiektu. – Budynek zostanie użyczony parafii w Syryni. Użyczenie będzie darmowe, natomiast parafia weźmie na siebie koszty utrzymania budynku. Dla gminy będzie to zdecydowanie korzystniejsze rozwiązanie. Przy czym będzie on służyć nie tylko w czasie pogrzebów katolickich, bo przechowywane będą w nich zwłoki również ludzi innych wyznań czy niewierzących. Dotąd był z tym problem. Do czasu pogrzebu ludzie trzymali zwłoki w domach. Teraz już się tego zwyczaju nie praktykuje, więc konieczność budowy domu pogrzebowego, w którym znajduje się lodówka była nagląca – wyjaśnia Czesław Burek, wójt Lubomi.
Obiekt miał pierwotnie kosztować 470 tys. zł. Ostatecznie koszt wzrósł do 530 tys. zł. Kolejne 25 tys. zł pochłonie zakup wyposażenia.
(art)