Radliński urząd „godo po ślonsku”
Jako pierwszy w okolicy radliński urząd zdecydował się przyłączyć do akcji „Godomy po ślonsku” organizowanej przez stowarzyszenie Pro Loquela Silesiana – Towarzystwo na rzecz Kultywowania i Promowania Mowy Śląskiej.
8 lutego zostały odsłonięte tablice informujące, że w magistracie można porozumiewać się śląską mową. Zagrała orkiestra górnicza, młoda mieszkanka Radlina w tradycyjnym śląskim stroju wyrecytowała wiersz. Oznaczenia „Godomy po ślonsku” znalazły się przed urzędem oraz przy sali narad Rady Miejskiej. Jak podkreśliła burmistrz Barbara Magiera, zawieszenie tabliczek ma przede wszystkim wymiar symboliczny i osobom, które posługują się śląską mową, uzmysłowi, że to nie powód do wstydu a oznacza pielęgnowanie lokalnych tradycji. – Już wcześniej wielu mieszkańców przychodziło i posługiwało się śląską mową. Nigdy ich nie poprawialiśmy, nie było też problemu z porozumiewaniem się – mówi rzecznik urzędu, Marek Gajda i dodaje, że podobne tablice posiadają już budynki magistratów m.in. w Świętochłowicach i Pszczynie. Udział w akcji nie wiązał się dla radlińskiego urzędu z żadnymi kosztami.
(m)