Kacper – nasz rodzynek w tłumie Czechów

W Wodzisławiu dla szachów nie było klimatu

Jeszcze w ubiegłym roku przy Wichrze Wilchwy funkcjonowała sekcja szachów. Ta przeniosła się jednak do Pioniera Jastrzębie, tworząc wodzisławską sekcję tego klubu. Jerzy Karp nie ukrywa, że wpływ na taką decyzję miały kiepskie perspektywy funkcjonowania w Wodzisławiu. – Nie było klimatu dla szachów, a co za tym idzie prawie nie było wsparcia ze strony miasta. Wszystko robiliśmy własnymi siłami i siłami sponsorów. Stąd decyzja o połączeniu się z Pionierem – wyjaśnia dopytywany przez nas Jerzy Karp.

9 lutego w hali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 8 w Wodzisławiu rozegrany został czwarty turniej Ligi Miast w szachach. W zawodach zmagało się 64 szachistów podzielonych na dwie grupy. Zdominowali je Czesi.

Liga Miast to rozgrywki zapoczątkowane przez klub szachowy Pionier Jastrzębie oraz czeski klub z Orlovej. Na początku skupiała kilka miast. Obecnie w zmaganiach uczestniczą zawodnicy z aż 20 miast z Polski, Czech i Słowacji. Nasz powiat reprezentują Wodzisław i Rydułtowy. Oba miasta zadebiutowały w rozgrywkach w obecnym sezonie. – Ideą ligi jest propagowanie szachów i zachęcenie młodych adeptów do rozwijania swoich talentów szachowych – wyjaśnia Andrzej Matusiak, prezes Pioniera Jastrzębie. W lidze zmagają się zawodnicy w wieku do 16 lat. – Młodzi zawodnicy generalnie mają mniej możliwości rywalizowania na arenie międzynarodowej. Nasza liga taką możliwość im daje – dodaje Matusiak. Zawodnicy reprezentują nie kluby, a miasta w których mieszkają.

Wodzisławianie wiceliderami

W jednym sezonie, trwającym tak jak rok szkolny rozgrywanych jest 6 turniejów. W każdym turnieju rywalizacja podzielona jest na dwie grupy. W grupie A zmaga się 24 najlepszych szachistów klasyfikacji generalnej. W grupie B, pozostali zawodnicy. W sumie w zmaganiach bierze udział nawet do 120 zawodników. Na finiszu ligi zwycięża ten, który w zgromadzi najwięcej punktów. Punkty przydzielane są na prostej zasadzie – czym wyższe miejsce tym większa ilość punktów. Za wygranie turnieju zawodnik otrzymuje 100 punktów. Warto podkreślić, że bardzo dobrze w zmaganiach tych spisują się reprezentanci Wodzisławia. Miasto to zajmuje obecnie drugie miejsce w stawce 15 sklasyfikowanych reprezentacji. Ustępuje tylko Jastrzębiu. – To efekt zmian jakie wprowadziliśmy w ostatnich latach w systemie szkolenia. Spotykamy się dwa razy w tygodniu. Każde spotkanie trwa dwie godziny. Chętnych do treningu nie brakuje – mówi Jerzy Karp, który niegdyś szefował szachowej sekcji Wichra Wilchwy, a od zeszłego roku wraz z zawodnikami tej sekcji funkcjonuje w strukturach Pioniera Jastrzębie.

Kacper najlepszy z Polaków

W „domowym” turnieju wodzisławianie, którzy na co dzień spotykają się właśnie w hali SP 8 zaliczyli jednak spadek formy. Najlepszy wynik uzyskał Mikołaj Wodecki, który został sklasyfikowany na 9. miejscu. Najlepszy wodzisławianin Maciej Karp, który przed turniejem zajmował 4. miejsce w klasyfikacji generalnej, w Wodzisławiu zajął 10. pozycję. Zawody zdominowali zawodnicy z Czech, którzy zajęli dwie pierwsze lokaty, oraz miejsca od 4 do 7. W ten tłum Czechów zdołał wcisnąć się Kacper Bilczewski. Zawodnik reprezentujący Rydułtowy zajął miejsce 3. W siedmiu rundach uzyskał 5 punktów tj. o pół punktu mniej od czołowej dwójki. Wygrał cztery partie, dwie zremisował, w jednej poniósł porażkę. Wygrał Vit Kostka, z przygranicznych Detmarovic.

(art)