Numer: 8 (641)
Data wydania: 19.02.13
Inicjatorzy referendum kontra prezydent
WODZISŁAW Grupa mieszkańców Wodzisławia w oficjalnym piśmie uzasadnia, dlaczego chce w referendum odwołać ze stanowiska prezydenta Wodzisławia Mieczysława Kiecę oraz radnych miejskich. Prezydent odpowiada na zarzuty. Apeluje do wodzisławian, by zanim złożą swój podpis pod wnioskiem o referendum, zapoznali się z jego argumentami. Poniżej fragmenty stanowisk dwóch stron.
Polityka oświatowa
Inicjatorzy referendum
Miasto prowadzi fatalną politykę oświatową. Na początku 2011 roku prezydent wystąpił z propozycją likwidacji szkół. Zrobił to pomimo przedwyborczych obietnic, że szkół nie będzie zamykał. Niedopracowany pomysł skutecznie zablokowali mieszkańcy miasta zbierając kilka tysięcy podpisów przeciw. Prezydent i radni ustąpili. Opinie wśród mieszkańców były takie, że prezydent nie mówił prawdy przed wyborami. To spowodowało utratę zaufania do władzy w lokalnej społeczności. Temat powrócił w styczniu tego roku. Prezydent zaproponował likwidację Szkoły Podstawowej nr 28, która oferuje wysoki poziom nauczania i znajduje się w najnowocześniejszym budynku szkolnym w Wodzisławiu. Brak racjonalnych przesłanek, dlaczego akurat ta szkoła. Działanie zupełnie przypadkowe i w dodatku bez korzyści ekonomicznych. Brak jest prawdziwej oświatowej debaty publicznej i konsultacji społecznych. Mieszkańcy mogą zgodzić się na zmiany, ale muszą one być dobrze przygotowane i poddane prawdziwym konsultacjom.
Prezydent Mieczysław Kieca
Przed wyborami w 2010 roku powiedziałem, że nie jestem zwolennikiem likwidacji szkół. Zadeklarowałem również, że nie mam zamiaru doprowadzić do sytuacji, aby dane środowisko zostało bez szkoły, Zarówno propozycja racjonalizacji sieci szkół w 2011 roku, jak i obecny projekt wygaszenia Szkoły Podstawowej nr 28 są zgodne z tymi założeniami. Nasze propozycje nie są przypadkowe. Każdorazowo przeprowadzona jest głęboka analiza. Inicjatorzy referendum mówią o likwidowaniu, a nie wspominają ani słowem o podejmowanych przeze mnie działaniach mających na celu utrzymanie wysokiego poziomu nauczania, bogatej oferty zajęć pozalekcyjnych oraz podejmowanych w ostatnich latach inwestycjach w placówki oświatowe. Na inwestycje w infrastrukturę oświatową od 2007 roku wydano z budżetu miasta ponad 23 mln zł.
Kondycja finansowa miasta
Inicjatorzy referendum
Prezydent wraz z radą miasta doprowadził do bardzo wysokiego zadłużenia miasta poprzez inwestycje ponad możliwości ekonomiczne Wodzisławia Śląskiego. Wzrost zadłużenia na czas kryzysu nastąpił do prawie 50 mln zł. To wymusza oszczędności, bo spłata odsetek to obecnie ok. 4 mln zł rocznie i do tego spłata kapitału. Ciągłe poszukiwanie oszczędności przy pogarszającej się sytuacji finansowej miasta. Zwiększanie dochodów miasta przez podwyższanie podatków lokalnych, a nie przez rozwój gospodarczy!
Prezydent Mieczysław Kieca
Większość miast, aby móc inwestować i korzystać ze środków Unii Europejskiej, zmuszana jest do zadłużenia miasta. W Wodzisławiu do 2008 roku zadłużenie było na poziomie 17 proc. Do tego czasu nie korzystaliśmy z większych środków unijnych. Wraz z przyznanymi funduszami zmuszeni byliśmy zaciągnąć kolejne zobowiązania. Na 2012 roku przewidywaliśmy zadłużenie na poziomie 41,3 proc. Konsekwentna polityka oszczędnościowa spowodowała obniżenie współczynnika do poziomu 40,27 proc. Przyjęliśmy również założenia na rok 2013. Zależy nam, aby zadłużenie zmalało do 35,6 proc. Działania te mają przygotować nasz budżet do kolejnego okresu programowania, po to, aby znów móc sięgnąć po środki unijne.
Budownictwo mieszkaniowe
Inicjatorzy referendum
Brak rozwoju budownictwa mieszkaniowego wielorodzinnego. W Wodzisławiu nie został wybudowany żaden budynek wielorodzinny od wielu lat. Na osiedlu Batory, pomimo wielu prób sprzedaży, dalej nie powstała żadna zabudowa. Trwa upór miasta, że koniecznie ktoś wybuduje tam wielkie osiedle, zamiast sprzedawać działki pod domki jednorodzinne czy szeregowe. Ile to już lat stoi ten teren niezabudowany? Brak jest także polityki mieszkaniowej miasta. Na początku 2012 roku powołany został zespół mieszkaniowy, który miał przygotować zasady tej polityki. Prace zespołu zostały przerwane pod koniec roku 2012 bez konkretnej przyczyny. Niezgodnie z prawem, zdaniem wojewody, zakład miejski ZGMiR zarządza Wspólnotami (pomimo orzeczeń NIK w tej sprawie). Aktualnie zostały skierowane 4 skargi od Wojewody Śląskiego do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o stwierdzenie nieważności uchwał w zakresie niezgodnego z prawem zarządzania przez ZGMIR wspólnotami mieszkaniowymi.
Prezydent Mieczysław Kieca
Od kilku lat mamy w swojej ofercie inwestycyjnej przygotowaną nieruchomość na tzw. osiedlu Batory. Prowadzone były rozmowy z potencjalnymi developerami. Prowadziliśmy również konsultacje za pomocą ankiety w sprawie nowego systemu budownictwa społecznego. Budową nowej zabudowy wielorodzinnej zainteresowana była również Spółdzielnia „ROW”. Nie zapominamy również o obecnych najemcach i właścicielach lokali mieszkalnych. Od 2010 roku systematycznie przeprowadzamy kolejne termomodernizacje na łączną kwotę ponad 6 mln zł, z czego prawie 4 mln to kwota obciążająca ZGMiR. Obecnie trwa termomodernizacja obiektów mieszkalnych na łączną kwotę prawie 10 mln zł, z udziałem prawie 7 mln zł po stronie ZGMiR. Prawdą jest, że w 2012 roku powołałem Zespół Mieszkaniowy w celu wypracowania odpowiedniej polityki mieszkaniowej. W pracach zespołu uczestniczył radny Ryszard Zalewski i powinien on sobie doskonale zdawać sprawę, że 5 października 2012 roku projekt założeń projektu o zmianie ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego oraz niektórych innych ustaw został skierowany pod obrady Komitetu Rady Ministrów.