Piłkarz Naprzodu Zawada trafił do Rozwoju Katowice

– Myślę, że to dobrze świadczy o jakości szkolenia piłkarzy w naszym klubie – nie kryje zadowolenia Jan Zemło, działacz Naprzodu. I podkreśla, że dowodzą tego również specjalne warunki na jakich zawodnik Zawady trafił do Katowic. – Kamil jest uczniem szkoły średniej. Trener Rozwoju Mirosław Smyła proponował by trafił do internatu w Katowicach i grając w Rozwoju, jednocześnie kończył naukę w Katowicach. Ale rodzice Kamila woleli by syn do ukończenia szkoły przebywał pod ich okiem. Rozwój zaproponował więc by Kamil grał u nich, ale trenował w Zawadzie. Trzy treningi w tygodniu będzie odbywał pod okiem naszego trenera (Roberta Tkocza, który jest piłkarzem Rozwoju – przyp. red.), a dwa razy w tygodniu będzie jeździł na treningi do Katowic. To świadczy zarówno o tym jak bardzo ta drużyna chce mieć tego zawodnika, ale także o zaufaniu do naszego klubu i naszego szkolenia – uważa Zemło. 17–letni piłkarz, który może grać w pomocy lub na pozycji podwieszonego napastnika był już ze swoim nowym klubem na zgrupowaniu w Zakopanem.

Na oficjalnej stronie katowickiego klubu o swoim nowym nabytku z wielkim nadziejami wypowiada się trener Rozwoju. – Kamil to bardzo młody chłopak, z którym wiązaliśmy nadzieję na przyszłość, a okazało się, że jego poziom gry i umiejętności dają szansę na to, że niebawem zadebiutuje w drugiej lidze. Bardzo bym tego chciał, bo sprowadzanie i szkolenie takich młodych ludzi to przyjemność – powiedział oficjalnej stronie internetowej Rozwoju, trener tej drużyny Mirosław Smyła.

– Negocjacje odnośnie transferu trwały kilka dni. Kompromis udało się osiągnąć dzięki wysokiej kulturze osobistej działaczy klubu z Zawady i ich bardzo dobremu przygotowaniu merytorycznemu – a to bardzo rzadko zdarza się na tym szczeblu rozgrywkowym – powiedział kierownik Rozwoju Marcin Nowak.

Po roku wypożyczenia działacze Rozwoju i Naprzodu zdecydują o dalszej przyszłości piłkarza w drużynie z Katowic. Dodajmy, że Glencem zainteresowany był również lider II ligi Energetyk ROW Rybnik. Niewykluczone, że wkrótce ekipę Zawady opuszczą kolejni piłkarze. Obrońcy Tomasz Kukla i Bartosz Szymaszek testowani są przez III–ligowy Pniówek Pawłowice.

(art), www.strona.rozwoj.info.pl